GKS Tychy w finale Pucharu Polski

GKS jest był zdecydowanym faworytem pierwszego spotkania półfinałowego w Nowym Targu.  Mecz w pełni potwierdził te przewidywania. Podopieczni trenera Jirego Szejby od początku narzucili swój styl gry. Już pierwsza gra w przewadze tyszan zakończyła się objęciem przez nich prowadzenia. Na ławce kar zasiadł Mateusz Danieluk, a kilkanaście sekund później strzałem z dystansu krążek w bramce Polonii umieścił Kamil Górny. Tuż przed końcem pierwszej tercji na 2;0 podwyższył Filip Komorski.
W drugiej odsłonie lider Polskiej Hokej Ligi kontynuował zdobywanie goli. Trzeciego gola dla GKS-u strzelił Bartosz Ciura, a losy meczu rozstrzygnął Marcin Kolusz. Zadowoleni w wysokiego prowadzenia i pewni gry w finałowym pojedynku hokeiści z Tychów w trzeciej odsłonie spuścili z tonu. W efekcie bytomianie zdobyli honorowego gola. Jego autorem był Łukasz Krzemień. Wynik spotkania po indywidualnej akcji i płaskim uderzeniu po lodzie ustalił Jan Semorad.
Przeciwnika tyszan w finale będzie Comarch Cracovia, która w drugim spotkaniu półfinałowym pokonała 4:2 Podhale Nowy Targ. Mecz finałowy odbędzie się w piątek (30 grudnia) o godz. 18.30.

GKS Tychy – Tempish Polonia Bytom 5:1 (2:0, 2:0, 1:1)
1:0 – Górny (10:54), 2:0 – Komorski (18:49), 3:0 – Ciura (26:16), 4:0 – Kolusz (34:19), 4:1 – Krzemień (41:22), 5:1 – Semorad (53:53)