[I runda play-off PHL]: W drugich meczach jedna niespodzianka, reszta zgodnie z planem

(foto: Andrzej Klocek) (foto: Andrzej Klocek)

W środę rozegrano drugie spotkania w ramach ćwierćfinałów play-off PHL. Doszło do jednej niespodzianki, w pozostałych parach, nie bez kłopotu zwyciężali faworyci.

W górniczych" derbach po raz drugi lepsi okazali się hokeiści GKS-u Tychy, którzy 2:0 pokonali swoich imienników z Katowic. Drużyna Jirzego Szejby szybko objęła prowadzenie w I tercji po bramce Bagińskiego i kontrolowała sytuację na lodzie. W ostatniej tercji wynik ustalił Kotlorz, wykorzystując grę w przewadze.

Spore problemy z wygraniem drugiego spotkania play-off u siebie w "Stodole" miała Tempish Polonia Bytom. Po pierwszej tercji było remisowo, ale w 42. minucie to goście z Opola wyszli na prowadzenie 3:1. Wydawało się, że "Poloniści" nie dadzą już rady odwrócić losów tego spotkania. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął  łotewski napastnik Elvijs Bieżais, który w III tercji, w przeciągu trzech minut doprowadził do remisu, a minutę później asystował przy golu Kozłowskiego, który zapewnił bytomianom drugie zwycięstwo nad Orlikiem.

Po raz drugi na Podhalu dzielnie walczyła młodzież JKH GKS Jastrzębie, ale znowu zabrakło im szczęścia do wygranej z Podhalem Nowy Targ. Podopieczni Roberta Kalabera wyszli na prowadzenie w 15. minucie grając w przewadze i po strzale najmłodszego na lodzie Pasia, a asystował mu najstarszy i najbardziej doświadczony Laszkiewicz. Niestety "miejscowi "Górale" odpowiedzieli również dwoma bramkami wynikającymi z gry w przewadze. W dodatku decydujący gol padł zaledwie 72. sekundy przed końcową syreną.

Do niespodzianki doszło tylko w Krakowie, gdzie aktualny mistrz Polski Cracovia, mimo iż po dwóch tercjach prowadziła już 3:1, to na 35 sekund przed końcową syreną dała sobie strzelić wyrównującą bramkę i spotkanie w grodzie Kraka skończyło się dogrywką. W dodatkowym czasie "złotego" gola dla Unii Oświęcim strzelił Gabryś w liczebnej przewadze, czym wyrównał stan małopolskiej rywalizacji na 1:1.

Rywalizacja w 1/4 finału PHL trwa do 4. zwycięstw. Teraz następuje zamiana gospodarzy i kolejne dwa spotkania rozegrane zostaną na lodowiskach dzisiejszych gości.

GKS Tychy - Tauron KH GKS Katowice 2:0 (1:0, 0:0, 1:0) 
(1:0 - Bagiński - Rzeszutko - Pociecha (7:21), 2:0 - Kotlorz (49:16, w przewadze)).
stan rywalizacji: 2:0

Tempish Polonia Bytom - PGE Orlik Opole 4:3 (1:1, 0:1, 3:1) 
(0:1 - Guzik - Bychawski (4:38), 1:1 - Vozdecky - Cunik (19:36, w przewadze), 1:2 - Guzik - Cichy (39:40), 1:3 - Cichy - Guzik (42:05), 2:3 - Bieżais (49:17), 3:3 - Bieżais - Pastryk - Dikis (52:02, w przewadze), 4:3 - Kozłowski - Biezais - Frączek (53:38)).
stan rywalizacji: 2:0

TatrySki Podhale Nowy Targ - JKH GKS Jastrzębie 2:1 (0:1, 0:0, 2:0)
(0:1 - Paś - Laszkiewicz - Kulas (15:38, w przewadze), 1:1 - Zapała - Haverinen - Iossafov (46:47, w przewadze), 2:1 - Tomasik - Różański - Hattunen (58:48, w przewadze)).
stan rywalizacji: 2:0

Comarch Cracovia - Unia Oświęcim 3:4 (1:1, 2:0, 0:2, 0:1) po dogrywce
(0:1 - Wojtarowicz (12:44), 1:1 - Drzewiecki - Szinagl - Słaboń (14:28, w przewadze), 2:1 - Sykora - Dąbkowski - Zib (26:22), 3:1 - Kapica - Zib (29:55, w przewadze), 3:2 - O. Kasperlik - Paszek (55:13), 3:3 - Daneczek - Kowalówka (59:25), 3:4 - Gabryś - Kysela - Haas (63:50, w przewadze)).
stan rywalizacji: 1:1

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami