Niespodziewane potknięcie w Opolu

(grafika: PGNiG Superliga) (grafika: PGNiG Superliga)

Dość niespodziewanie, szczypiorniści Górnika wracają na tarczy z wyprawy do Opola.

Kibice w Opolu zobaczyli niezwykle wyrównane, ale i niesamowicie emocjonujące widowisko na parkiecie. W końcowym rozrachunku Gwardia Opole pokonała Górnika Zabrze różnicą zaledwie dwóch goli. Bohaterem gospodarzy został Michał Lemaniak - autor aż 10 trafień.

W I połowie wynik oscylował często wokół remisu, na co wpływ miała z jednej strony fantastyczna postawa obu golkiperów, jak i słaba skuteczność gości w ofensywie. W 28. minucie Gwardziści grali nawet bez trzech zawodników ale nie pozwolili "Trójkolorowym" wyjść na prowadzenie. Ta część gry zakończyła się prowadzeniem podopiecznych Rafała Kuptela 16:15.

"Górnicy" mogli i powinni w drugiej części wyjść na prowadzenie. Zwłaszcza gdy czerwoną kartką już w 32. minucie ukarany został kapitan gospodarzy - Mikołaj Jankowski. O końcowej porażce zespołu Ryszarda Skutnika zadecydowała fatalna niemoc w ataku i fantastyczna skuteczność wspomnianego już Lemaniaka.

"Gwardziści" grając w osłabieniu, wyszli na 4-bramkowe prowadzenie, co w dużej mierze zawdzięczają swojemu bramkarzowi - Adamowi Malcherowi. Ostatnim zrywem zabrzanie doprowadzili w 28. minucie  do remisu po 27. Niestety na 30 sekund przed końcową syreną, karę otrzymało dwóch graczy Górnika, co skrzętnie wykorzystali opolanie - strzelając dwie decydujące bramki autorstwa Lemaniaka i Łangowskiego.

Gwardia, to wyjątkowo niewygodny rywal dla "siódemki" Górnika, w ubiegłym sezonie gospodarze również dwiema bramkami, wygrali z zabrzanami we własnej hali. Opolanie dogonili w tabeli "Górników". Teraz obie drużyny mają po 10 punktów na koncie i zajmują 3. i 4. miejsce w tabeli grupy "pomarańczowej".

W następnej kolejce Górnika czeka w Zabrzu jeszcze trudniejsze zadanie, gdyż w hali przy Matejki zmierzy się z Mistrzem Polski - Vive Tauron Kielce.

KPR Gwardia Opole - Górnik Zabrze 29:27 (16:15)
Gwardia Op.: Malcher - Lemaniak 10, Łangowski 6, Siwak 4, Bąk 3, Jankowski 3, Morawski 3, Adamski, Stańko, Zadura.
Górnik Z.: Galia - Buszkow 6, Daćko 6, Gliński 5, Tomczak 5, Adamuszek 2, Ścigaj 2, Gromyko 1, Niedośpiał, Sluijters, Tokaj.

źródło: PGNiG Superliga.

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami