Zmiany kadrowe w Jastrzębskim Węglu

Trener Mark Lebedew ma duży wpływ na politykę transferową Jastrzębskiego Węgla Trener Mark Lebedew ma duży wpływ na politykę transferową Jastrzębskiego Węgla

W ostatnich dniach doszło do kolejnych zmian kadrowych w zespole Jastrzębskiego Węgla. Z klubem pożegnali się Aleksander Szafranowicz, Adrian Mihułka i Konrad Formela.

Klub przedłużył kontrakty z Damianem Boruchem i Marcinem Bachmatiukiem. Dwaj środkowi reprezentujący Jastrzębski Węgiel w poprzednim sezonie będą występować w zespole Marka Lebedewa. Przypomnijmy, że 27-letni Boruch dołączył do ekipy Jastrzębskiego Węgla przed sezonem 2015/2016, natomiast 24-letni Bachmatiuk już w trakcie rozgrywek, a dokładnie w styczniu tego roku. Pierwszy z wymienionej dwójki siatkarzy przez dłuższą część rozgrywek był podstawowym zawodnikiem zespołu i przez długi czas utrzymywał się w czołówce blokujących PlusLigi. Drugi ze środkowych był zaś graczem typowo zadaniowym.


W barwach Jastrzębskiego Węgla w nadchodzącym sezonie nie zobaczymy przyjmującego Konrada Formeli. 21-latek jest wychowankiem klubu. Zawodnik trenował w Jastrzębskim Węglu od czwartej klasy szkoły podstawowej. Przeszedł przez szkolenie w Akademii Talentów, gdzie występował w rozgrywkach Młodej Ligi, II ligi oraz ligi juniorskiej. W sezonie 2014/2015 został włączony do pierwszego składu Pomarańczowych. Pod wodzą trenera Roberto Piazzy zadebiutował w PlusLidze oraz Lidze Mistrzów. Za kadencji trenera Marka Lebedew również pojawiał się na ligowych parkietach w meczach o punkty. Teraz zostanie wypożyczony do innego klubu PlusLigi.

– Konrad ukończył Akademię Talentów i pracował wyjątkowo dobrze jako zawodnik pierwszego zespołu. Niestety, nie byliśmy w stanie zagwarantować mu, że będzie dostawał tyle szans, na ile zasługuje, biorąc pod uwagę jego ogromną pracowitość. Cieszymy się, że będzie miał okazję tę swoją etykę pracy wystawić na pokaz w innym klubie siatkarskiej ekstraklasy – mówi Mark Lebedew, szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla.

W zespole zabranie też Aleksandra Szafranowicza oraz Adriana Mihułki. 33-letni przyjmujący z Izraela postanowił powrócić do Grecji i ponownie przywdzieje trykot klubu PAOK Saloniki. Natomiast 27-letni libero ma przejść do jednego z zespołów PlusLigi i w swoim nowym klubie będzie miał szansę na grę w większym wymiarze czasu, aniżeli to miało miejsce w Jastrzębskim Węglu.

- Obaj zawodnicy pomogli nam bardzo w minionym sezonie. Doświadczenie Aleksa miało dla nas ogromne znaczenie, zwłaszcza w pierwszej części sezonu. Niemal we wszystkich naszych najlepszych meczach odegrał on istotną rolę. Niestety, dotknęły go drobne urazy, a także pewne kwestie zdrowotne związane z rodziną, co spowodowało, że jego impet w grze wyhamował. Z kolei Adrian pokazał, że potrafi grać na dobrym poziomie w PlusLidze. Gra na dwóch libero, z nim oraz Kubą Popiwczakiem, okazała się dla nas bardzo pożytecznym rozwiązaniem, a obu libero pomogła zbliżyć się do maksimum możliwości. Zarówno Aleksowi, jak i Adrianowi życzymy powodzenia w nadchodzącym sezonie - mówi Lebedew.

Przypomnijmy, że wcześniej Jastrzębski Węgiel zakontraktował czterech nowych graczy: niemieckiego rozgrywającego Lucasa Kampę, przyjmujących Amerykanina Scotta Touzunskiego i Kubańczyka Salvadora Hidalgo Olivę oraz środkowego Grzegorza Kosoka.

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami