Wydrukuj tę stronę

JKH GKS Jastrzębie o krok od tytułu

  • Napisał 
FOTO: pzhl.pl FOTO: pzhl.pl

Tylko jednego zwycięstwa brakuje hokeistom JKH GKS Jastrzębie do wywalczenia pierwszego w historii klubu tytułu mistrzów Polski. W czwartym meczu finałowym jastrzębianie pokonali po dogrywce Comarch Cracovię 2:1.

Gospodarze bardzo liczyli, że w drugim meczu rozgrywanym na krakowskim lodowisku doprowadzą w finałowej rywalizacji do wyrównania. Od początku zaatakowali i szybko objęli prowadzenie. Umożliwił to wygrany przez Erika Nemca bulik w ofensywie oraz błyskawiczna decyzja o strzale Dmitrija Kostromitina. Krążek obrał wysoką trajektorie lotu i zaczął zaskakująco dla bramkarza JKH opadać.

Czas "gonił" ekipą z Jastrzębia-Zdroju, ale największe "tuzy" tej drużyny, jak Martin Kasperlik czy Marek Hovorka, nie potrafili znaleźć sposobu na bramkarza Dienisa Pieriewozczikowa. Licznik minut bez straconego gola u Rosjanina dobił do 189 minut i 23 sekund. Dopiero w czwartym podejściu do przewagi liczebnej hokeistom JKH udało się umieścić krążek w bramce. Kamil Wałęga najpierw uderzył z pierwszego krążka z lewego bulika, trafił w słupek, ale najechał na dobitkę i bez zastanowienia huknął potężnie, krążek odpił się jeszcze od nogi Kostromitina i było 1:1.

Doszło do dogrywki, która rozgrywana była w formacie "trzech na trzech", a zdobyta bramka kończyła spotkanie. W 16. dodatkowej minucie Ales Jeżek sfaulował Zacka Phillipsa, a sędzia podyktował rzut karny. Najazd został wykorzystany przez Kanadyjczyka, co dało zwycięstwo drużynie JKH. Ekipa z Jastrzębia-Zdroju prowadzi w finale 3: i i brakuje jej jednego zwycięstwa by sięgnąć po mistrzostwo Polski. Jastrzębianie mogą się cieszyć z tytułu już po kolejnym spotkaniu (w razie wygranej), które odbędzie się w sobotę (3 kwietnia) na lodowisku "Jastor".

Comarch Cracovia – JKH GKS Jastrzębie 1:2 (1:0, 0:0, 0:1, 0:1)
1:0 - Kostromitin (3:58), 1:1 - Wałęga (57:49), 1:2 - Phillips (76:04 karny)
JKH: Nechvatal – Bryk, Górny, Paś, Rac, Kasperlik – Klimiczek, Kostek, Phillips, Hovorka, Urbanowicz – Jass, Horzelski, Sołtys, Wałęga, Wróbel – Sevcenko, Michałowski, Ł. Nalewajka, Jarosz, R. Nalewajka.

Stan rywalizacji: 1:3

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami

JKH GKS Jastrzębie o krok od tytułu - SportowaSilesia.pl - portal pozytywnych wrażeń sportowych
Logo
Wydrukuj tę stronę

JKH GKS Jastrzębie o krok od tytułu

FOTO: pzhl.pl FOTO: pzhl.pl

Tylko jednego zwycięstwa brakuje hokeistom JKH GKS Jastrzębie do wywalczenia pierwszego w historii klubu tytułu mistrzów Polski. W czwartym meczu finałowym jastrzębianie pokonali po dogrywce Comarch Cracovię 2:1.

Gospodarze bardzo liczyli, że w drugim meczu rozgrywanym na krakowskim lodowisku doprowadzą w finałowej rywalizacji do wyrównania. Od początku zaatakowali i szybko objęli prowadzenie. Umożliwił to wygrany przez Erika Nemca bulik w ofensywie oraz błyskawiczna decyzja o strzale Dmitrija Kostromitina. Krążek obrał wysoką trajektorie lotu i zaczął zaskakująco dla bramkarza JKH opadać.

Czas "gonił" ekipą z Jastrzębia-Zdroju, ale największe "tuzy" tej drużyny, jak Martin Kasperlik czy Marek Hovorka, nie potrafili znaleźć sposobu na bramkarza Dienisa Pieriewozczikowa. Licznik minut bez straconego gola u Rosjanina dobił do 189 minut i 23 sekund. Dopiero w czwartym podejściu do przewagi liczebnej hokeistom JKH udało się umieścić krążek w bramce. Kamil Wałęga najpierw uderzył z pierwszego krążka z lewego bulika, trafił w słupek, ale najechał na dobitkę i bez zastanowienia huknął potężnie, krążek odpił się jeszcze od nogi Kostromitina i było 1:1.

Doszło do dogrywki, która rozgrywana była w formacie "trzech na trzech", a zdobyta bramka kończyła spotkanie. W 16. dodatkowej minucie Ales Jeżek sfaulował Zacka Phillipsa, a sędzia podyktował rzut karny. Najazd został wykorzystany przez Kanadyjczyka, co dało zwycięstwo drużynie JKH. Ekipa z Jastrzębia-Zdroju prowadzi w finale 3: i i brakuje jej jednego zwycięstwa by sięgnąć po mistrzostwo Polski. Jastrzębianie mogą się cieszyć z tytułu już po kolejnym spotkaniu (w razie wygranej), które odbędzie się w sobotę (3 kwietnia) na lodowisku "Jastor".

Comarch Cracovia – JKH GKS Jastrzębie 1:2 (1:0, 0:0, 0:1, 0:1)
1:0 - Kostromitin (3:58), 1:1 - Wałęga (57:49), 1:2 - Phillips (76:04 karny)
JKH: Nechvatal – Bryk, Górny, Paś, Rac, Kasperlik – Klimiczek, Kostek, Phillips, Hovorka, Urbanowicz – Jass, Horzelski, Sołtys, Wałęga, Wróbel – Sevcenko, Michałowski, Ł. Nalewajka, Jarosz, R. Nalewajka.

Stan rywalizacji: 1:3

Artykuły powiązane

Projekt i realizacja Strony i sklepy internetowe pozycjonowanie i serwis