Zapowiadany jako wydarzenie numer jeden premierowej kolejki mecz dwóch pretendentów do awansu czyli pojedynek GKS-u Tychy z ŁKS-em nie przyniósł spodziewanych emocji. Spotkanie z pewnością stało pod znakiem dwóch pięknych goli. Na początku drugiej połowy do bramki tyszan trafił Antonio Domínguez, a kwadrans przed końcem spotkania równie pięknym trafieniem odpowiedział Krzysztof Wołkowicz. Oba zespoły czuły przed sobą spory respekt i nie pozwoliły sobie na "odrobinę szaleństwa".

GKS Tychy - ŁKS Łódź 1:1 (0:0)
0:1 - Dominguez, 52 min.
1:1 - Wołkowicz, 74 min.
GKS Tychy: Jałocha - Mańka, Sołowiej (26. Nedić), Szymura, Wołkowicz - Staniucha (71. Kozina), Steblecki, Żytek (72. J. Piątek), Grzeszczyk, Biel (77. K. Piątek) - Malec (77. Jaroch).

Sporo emocji przyniósł pierwszy mecz po powrocie na zaplecze Ekstraklasy drużyny GKS- Katowice. W pierwszej jedenastce gospodarzy pojawiło się dwóch debiutantów - w bramce Dawid Kudła, natomiast w ataku Filip Szymczak. Zagrać nie mógł Oskar Repka z uwagi na czerwoną kartkę otrzymaną w ostatnim meczu poprzedniego sezonu.

GieKSa zaczęła ostrożnie, wpuszczając Resovię na własną połowę. W 18. minucie Rafał Figiel doskonale obsłużył Adriana Błąda. Ten zmylił obrońcę i znalazł się oko w oko z bramkarze nie dając mu szans na obronę. W 52. minucie było 2:0: Szymczak znalazł się z piłką przed polem karnym i postanowił oddać strzał. Szczęśliwie dla niego piłka odbiła się od defensora i całkowicie zaskoczyła bramkarza gości.

Na 15 minut przed końcem na Bukowej zrobiło się jednak nerwowo, bo po pięknym uderzeniu sprzed pola karnego Bartosza Jarocha Resovia złapała kontakt. Niestety w jednej z ostatnich akcji Aleksander Komor wykorzystał podanie w pole karne i strzelił dla Resovii gola wyrównującego.

GKS Katowice - Resovia 2:2 (1:0)
1:0 - Błąd, 18 min.
2:0 - Szymczak, 52 min.
2:1 - Jaroch, 74 min.
2:2 - Komor, 90 min.
GKS Katowice: Kudła - Wojciechowski (79. Gierach), Jędrych, Janiszewski, Pavlas - Kościelniak (79. Kiebzak), Błąd, Jaroszek, Figiel (71. Urynowicz), Sanocki (74. Woźniak) - Szymczak (79. Kozłowski).

Fatalnie wypadł start sezonu w wykonaniu drużyny GKS-u 1962 Jastrzębie. W meczu z Puszczą gospodarze byli bezradni. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, we własnym polu karnym piłkę głową tak niefortunnie zagrał Daniel Feruga, że ta tuż przy słupku wpadła do bramki i goście wyszli na prowadzenie.

Po zmianie stron przyjezdni, mając korzystny wynik, dobrze się bronili. W 82. minucie przyjezdni popisali się bardzo dobrą akcją, którą uderzeniem do pustej bramki zakończył Piotr Mroziński. 

GKS 1962 Jastrzębie - Puszcza Niepołomice 0:2 (0:1)
0:1 - Feruga, 45 min. (samobójczy)
0:2 - Mroziński, 82 min.
GKS: Pawełek - Słodowy, Zalewski (82. Jadach), Bojdys, Niewiadomski (58. Gajda) - Feruga (63. Zejdler), Handzlik, Mazurowski (58. Kuczałek), Borkała (58. Kamiński) - Rumin.

Wyniki pozostałych spotkań 1. kolejki:

Odra Opole - Miedź Legnica 1:4 (0:1)
0:1 - Drzazga, 11 min.
0:2 - Dominguez, 48 min.
0:3 - Drzazga, 53 min.
1:3 - Janus, 66 min.(karny)
1:4 - Zapolnik, 80 min.

Korona Kielce - Skra Częstochowa 2:0 (2:0)
1:0 - Wołkowicz, 74 min.
2:0 - Łukowski, 45 min.

Arka Gdynia - Zagłębie Sosnowiec 1:1 (0:0)
1:0 - Bednarski, 62 min.
1:1 - Tanque, 72 min. (karny)

Widzew Łódź - Sandecja Nowy Sącz 3:0 (2:0)
1:0 - Grudniewski, 19 min.
2:0 - Danielak, 41 min.
3:0 - Tomczyk, 64 min. (karny)

Górnik Polkowice - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (0:1)
0:1 - Biliński, 45 min.
1:1 - Szuszkiewicz, 72 min.

Stomil Olsztyn - Chrobry Głogów 1:2 (0:2)
0:1 - Praznovsky, 20 min.
0:2 - Bochnak, 34 min.
1:2 - Fundambu, 69 min.