Wracają do gry! - ruszają rozgrywki piłkarskiej Ekstraklasy
Z odmiennymi celami przystępują do wiosennej rundy rozgrywek śląskie zespoły występujące w Lotto Ekstraklasie. Górnik Zabrze liczy się w walce o mistrzostwo kraju, a Piast Gliwice musi bronić się przed degradacją.
Jak za dawnych lat
Dawno już zespół z Zabrza nie był tak wysoko klasyfikowany po 21. kolejkach. Górnik na dziewięć kolejek przed zakończeniem rundy zasadniczej zajmuje trzecie miejsce w tabeli ze stratą zaledwie dwóch punktów do liderującej Legii Warszawa. Nic dziwnego, że wśród kibiców zabrskiego klubu panuje przekonanie, że ich ulubieńcy wiosną powalczą o ligowe podium.
W okresie przygotowawczym zabrzanie rozegrali siedem spotkań sparingowych. Pierwszy z nich, z czeską Karviną, odbył się na zakończenie zgrupowania w Kravare. Kolejne pięć podczas obozu w cypryjskim Ayia Napa, kończąc już w Zabrzu, meczem z Zemplinem. Przeciwnikami Górnika były zespoły z Rosji, Czech, Austrii, Serbii oraz Słowacji. W "trójkolorowych" barwach zagrało łącznie trzydziestu piłkarzy.
Górnik nie szalał na rynku transferowym. Przed pierwszym wiosennym meczem o ligowe punkty, mimo prasowych spekulacji dotyczących liderów zespołu z Zabrza, nikt z klubu nie odszedł. Nowymi twarzami w zespole trenera Marcina Brosza są obrońca Paweł Bochniewicz wypożyczony z włoskiego Udinese Calcio oraz Daniel Smuga z Victorii Sulejówek. Nie wykluczone, że ten pierwszy zagra w podstawowej jedenastce w piątkowym meczu z Wisłą Płock, bowiem za żółte kartki pauzować mają obaj etatowi stoperzy Dani Suarez i Łukasz Wieteska.
- W końcowym okresie przygotowań borykaliśmy się z kontuzjami kilku zawodników. Na szczęście w ostatnich dniach Szymon Matuszek, Rafał Kurzawa i Michał Koj wrócili do treningów. Robimy wszystko, by byli gotowi do gry w piątek – mówi szkoleniowiec Górnika.
Brosz nie ukrywa, że bardzo cieszy go przyjęci do zespołu Bochniewicza, młodzieżowego reprezentanta Polski, bo daje mu to pole manewru w linii defensywnej.
- Ten transfer nie tylko wprowadzi element konkurencji w obronie, ale też pozwoli na ewentualne przesunięcie jednego z środkowych obrońców na pozycję defensywnego pomocnika lub też na bok, a to już daje nam możliwość zmiany systemu gry – mówi trener Górnika.
O wysoką stawkę
W Gliwicach zmiany kadrowe są spore. Po nieudanej rundzie jesiennej z klubem pożegnali się tacy zawodnicy jak Josip Barisić, Herbert, Stojan Vranjes i Dobrivoj Rusow. Nie oznacza, że zespół trenera Waldemara Fornalika został osłabiony. Do Piasta dołączyło dwóch zawodników Legii Warszawa: Tomasz Jodłowiec i Jakub Czerwiński. Z szkockiego Dundee FC doszedł znany z występów w barwach Śląska Wrocław Tom Hateley, a z Cracovii napastnik Mateusz Szczepaniak.
W przerwie zimowej piłkarze Piasta mieli zaplanowane dwa zgrupowania. Pierwsze z nich odbyło się w połowie stycznia w Rybniku-Kamieniu, gdzie podopieczni Waldemara Fornalika spędzili siedem dni. W trakcie hiszpańskiego obozu podopieczni Waldemara Fornalika rozegrali cztery sparingi. Dwa z nich wygrali, a dwa zakończyły się remisowo.
- Można powiedzieć, że stu procentach zrealizowaliśmy się plany okresu przygotowawczego. Nie było żadnych zakłóceń, problemów. Nie wypadła nam również żadna jednostka treningowa i nie ma większych problemów zdrowotnych. Jestem zadowolony z przebiegu przygotowań i z tego, co zawodnicy zaprezentowali na boisku oraz podczas sparingów. Z niecierpliwością czekamy na pierwszy mecz – mówi trener Fornalik.
Wiadomo, że stawką o jaką gra wiosną Piast jest pozostanie w Ekstraklasie.
Artykuły powiązane
- Wielki mecz GieKSy pod Wawelem - wyniki 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy
- Puchar Polski: awanse Ruchu i Piasta
- Dreszczowiec w Gliwicach. Górnik wygrał w Łodzi - wyniki 13. kolejki PKO BP Ekstraklasy
- Piast wygrał w Kielcach. Górnik pokonał Stal - wyniki 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy
- GieKSa rozgromiła Puszczę! - wyniki 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy