Wydrukuj tę stronę

Po wygranej w Legnicy drużyna Górnika Zabrze jest bezpieczna

  • Napisał 
FOTO: Wojciech Grabiński FOTO: Wojciech Grabiński

Górnik Zabrze wygrał w Legnicy po golu Pawła Bochniewicza i zapewnił sobie utrzymanie w Lotto Ekstraklasie. Do dwóch ostatnich meczów sezonu zabrzanie przystąpią bezstresowo.

W Legnicy zarówno gospodarze, jak i goście od pierwszego gwizdka dynamicznie ruszyli do ataku. Pierwsze minuty meczu nie przyniosły przewagi żadnej z drużyn. W 8. minucie obok słupka bramki Górnika strzelił Joan Roman, a kilka minut później w boczną siatkę bramki gospodarzy uderzył Szymon Żurkowski. Po pierwszych, dynamicznych minutach spotkania widzowie zgromadzeni na trybunach legnickiego stadionu obejrzeli dużo walki w środku pola. Żadna z drużny poważnie nie zagroziła bramce rywala i taki obraz gry utrzymał się do przerwy.

W pierwszych minutach drugiej połowy aktywniejsza była Miedź. Juan Camara popisał się potężnym uderzeniu zza pola karnego, ale piłka przeszła nad poprzeczką. Chwilę później, po akcji oskrzydlającej gospodarzy, od utraty gola przyjezdnych uratował Martin Chudy.  Mecz nabrał tempa. W 69. minucie gola dla Górnika zdobył obrońca Bochniewicz, który świetnie przyjął dośrodkowanie Borisa Sekulicia i z bliskiej odległości pokonał bramkarza Miedzi.

W końcówce meczu niemal stuprocentową sytuację na zdobycie drugiego gola dla Górnika zmarnował Jesus Jimenez. Pomocnik nie trafił z kilku metrów do bramki przeciwnika. Tuż przed końcem spotkania zrobiło się nerwowo. Najpierw czerwoną kartką za faul na Jimenezie został ukarany Kornel Osyra, a później Jimenez zobaczył drugą żółta kartkę i również opuścił murawę. W doliczonym czasie gry wyrównać mógł Roman. Do szczęścia zabrakło mu centymetrów, bo piłka trafiła w porzeczkę bramki Górnika.

Miedź Legnica - Górnik Zabrze 0:1 (0:0)
0:1 - Bochniewicz, 69 min.
Miedź: Dżanajew - Pikk, Musa, Osyra, Zieliński, Augustyniak (76. Makuch) - Camara (66. Ojamaa), Santana, Fernandez (88. Garguła), Roman - Forsell.
Górnik: Chudy - Sekulić, Wiśniewski, Suarez, Bochniewicz, Matras - Zapolnik (73. Matuszek), Gwilia (81. Arnarson), Żurkowski, Jimenez - Angulo (90. Ambrosiewicz).

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami

Po wygranej w Legnicy drużyna Górnika Zabrze jest bezpieczna - SportowaSilesia.pl - portal pozytywnych wrażeń sportowych
Logo
Wydrukuj tę stronę

Po wygranej w Legnicy drużyna Górnika Zabrze jest bezpieczna

FOTO: Wojciech Grabiński FOTO: Wojciech Grabiński

Górnik Zabrze wygrał w Legnicy po golu Pawła Bochniewicza i zapewnił sobie utrzymanie w Lotto Ekstraklasie. Do dwóch ostatnich meczów sezonu zabrzanie przystąpią bezstresowo.

W Legnicy zarówno gospodarze, jak i goście od pierwszego gwizdka dynamicznie ruszyli do ataku. Pierwsze minuty meczu nie przyniosły przewagi żadnej z drużyn. W 8. minucie obok słupka bramki Górnika strzelił Joan Roman, a kilka minut później w boczną siatkę bramki gospodarzy uderzył Szymon Żurkowski. Po pierwszych, dynamicznych minutach spotkania widzowie zgromadzeni na trybunach legnickiego stadionu obejrzeli dużo walki w środku pola. Żadna z drużny poważnie nie zagroziła bramce rywala i taki obraz gry utrzymał się do przerwy.

W pierwszych minutach drugiej połowy aktywniejsza była Miedź. Juan Camara popisał się potężnym uderzeniu zza pola karnego, ale piłka przeszła nad poprzeczką. Chwilę później, po akcji oskrzydlającej gospodarzy, od utraty gola przyjezdnych uratował Martin Chudy.  Mecz nabrał tempa. W 69. minucie gola dla Górnika zdobył obrońca Bochniewicz, który świetnie przyjął dośrodkowanie Borisa Sekulicia i z bliskiej odległości pokonał bramkarza Miedzi.

W końcówce meczu niemal stuprocentową sytuację na zdobycie drugiego gola dla Górnika zmarnował Jesus Jimenez. Pomocnik nie trafił z kilku metrów do bramki przeciwnika. Tuż przed końcem spotkania zrobiło się nerwowo. Najpierw czerwoną kartką za faul na Jimenezie został ukarany Kornel Osyra, a później Jimenez zobaczył drugą żółta kartkę i również opuścił murawę. W doliczonym czasie gry wyrównać mógł Roman. Do szczęścia zabrakło mu centymetrów, bo piłka trafiła w porzeczkę bramki Górnika.

Miedź Legnica - Górnik Zabrze 0:1 (0:0)
0:1 - Bochniewicz, 69 min.
Miedź: Dżanajew - Pikk, Musa, Osyra, Zieliński, Augustyniak (76. Makuch) - Camara (66. Ojamaa), Santana, Fernandez (88. Garguła), Roman - Forsell.
Górnik: Chudy - Sekulić, Wiśniewski, Suarez, Bochniewicz, Matras - Zapolnik (73. Matuszek), Gwilia (81. Arnarson), Żurkowski, Jimenez - Angulo (90. Ambrosiewicz).

Artykuły powiązane

Projekt i realizacja Strony i sklepy internetowe pozycjonowanie i serwis