Bytomski Sport nie zostanie zlikwidowany - władze miasta zawarły kompromis
Pomyślne wieści napłynęły z Bytomia: radni zdecydowali o wycofaniu uchwały o likwidacji spółki Bytomski Sport, a to oznacza, że klub ten nadal będzie mógł funkcjonować.
W piątek (19 stycznia) rajcy Bytomia zebrali się na nadzwyczajnym posiedzeniu zwołanym na wniosek prezydenta Damiana Bartyli. Od kilku tygodni starał się on nakłonić większość radnych do zmiany grudniowej decyzji dotyczącej likwidacji Bytomskiego Sportu. Do głosowania w piątek nie doszło. Zarządzono przerwę do poniedziałku do godz. 14 tak, by dać jeszcze czas na ostateczne przemyślenia w tej sprawie. I kiedy wydawało się, że nic nie zmieni już decyzji opozycji, doszło do przełomu. Poniedziałkowa sesja rady miejskiej rozpoczęła się od wystąpienia na mównicy Macieja Bartkowa, szefa bytomskiego koła Prawa i Sprawiedliwości. W swoim długim przemówieniu skrytykował on prezydenta Bartylę za to, w jaki sposób do tej pory spółka była zarządzana. Wypomniał sportowy upadek Polonii Bytom, który nastąpił w ciągu ostatnich kilku lat. Uznał, że decyzja o podjęciu uchwały likwidującej Bytomski Sport była zbyt pochopna.
- Przemyśleliśmy za i przeciw. Nie posiadaliśmy wiedzy, że decyzja o likwidacji spółki skutkować będzie wycofaniem drużyn z rozgrywek - przekonywał Bartków.
Stąd też radni Prawa i Sprawiedliwości zagłosowali za uchyleniem uchwały o likwidacji Bytomskiego Sportu. Zmiana decyzji radnych była jednak obwarowana pewnymi warunkami. Przede wszystkim zmniejszeniem apanaży prezesa Bytomskiego Sportu Krzysztofa Bochni o ponad połowę (dotychczas zarabiał około 20 tys. zł). Miasto ma porzucić pomysł budowy kompleksu sportowego, ale sam stadion ma zostać zmodernizowany.
- Budowa kompleksu od samego początku spotykała się ze sprzeciwem radnych PiS-u. Miasta na to nie stać, ani nie ma na to żadnych zapewnionych środków zewnętrznych jak i wewnętrznych. Miasto nie posiada środków w wysokości 50 mln zł, zwłaszcza w chwili, kiedy budynki się walą, a ludzie nie mają gdzie mieszkać. Są ważniejsze rzeczy, niż budowa kompleksu sportowego - podkreśla szef klubu radnych PiS-u.
Zamiast tego stadion ma zostać całkowicie zmodernizowany za kwotę około 35 min zło, a prace mają się rozpocząć jeszcze w tym roku.