Derbowe reminescencje z Czyżowic

Derbowe reminescencje z Czyżowic

Bez goli, ale z emocjami – tak można podsumować derbowy pojedynek w grupie III klasy okręgowej pomiędzy Naprzodem Czyżowice i Naprzodem Syrynia.

Spotkanie, mimo że zakończyło się bezbramkowym remisem, mogło się podobać. Gospodarze, którzy źle zaczęli sezon bardzo chcieli pokusić się o wygraną nad lokalnym rywalem. Goście z Syryni przyjechali jednak w roli lidera i zamierzali tą eksponowaną pozycję utrzymać. Podopieczni trenera Antoniego Jelenia zagrali ostrożnie w defensywie. Wiedzieli, że ekipa z Syryni opromieniona dwoma wygranymi z rzędu (3:0 z APN Odrą Wodzisław i 1:0 z LKS Krzyżanowice), ma spory potencjał w linii ofensywnej. Stąd w pierwszej połowie sytuacji do strzelenia goli było jak na lekarstwo. Po zmianie stron nadal gra toczyła się głównie w środku pola. Nie brakowało ostrych starć w efekcie sędzia musiał studzić zapały zawodników żółtymi kartkami. Na dziesięć minut przed końcem spotkania dwie żółte, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczyć Mateusz Szuścik z Czyżowic. Gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę. Udało im się jednak utrzymać remis do ostatniego gwizdka arbitra.

Dla zespołu z Syryni był to trzeci z kolei mecz bez straty gola. Czyżowiczanie wywalczyli drugi punkt i opuścili ostatnie miejsce w tabeli.

Naprzód Czyżowice – Naprzód Syrynia 0:0
Czyżowice: Kamczyk – Antończak, Buko, Danieluk (60. Kowacz), Goły, Kaczorowski (60. Matera), Kurasz, Szuścik, Szymura, Tatarczyk (60. Wachtarczyk), Zdunek.
Syrynia: Szkuta – Paprocki (46. Gasman), Kochan, Biczysko, Mazur, Pokorny, Bugla (46. Tecler), Dzierżęga, Bober, Nowak, Kuczera (89. Walenko).

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami