Wydrukuj tę stronę

Mistrz Niemiec pokonany - udany start Pomarańczowych

  • Napisał 
Mistrz Niemiec pokonany - udany start Pomarańczowych

W imponującym stylu rozpoczęli udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Pomarańczowi bez straty seta pokonali mistrza Niemiec – Berlin Recycling Volleys.

Pierwszy set od początku toczył się pod dyktando bardzo spokojnie grający gospodarzy. Jedynie w Maciej Muzaj miał w premierowej fazie problemy z skończeniem ataków. Poza nim wszyscy zawodnicy Pomarańczowych grali na bardzo przyzwoitym poziomie. Imponowało przede wszystkim przyjęcie zagrywki. Tylko Salvadorowi Olivie pod koniec tej partii zdarzył się jeden błąd w tym elemencie. Losy seta były już wówczas rozstrzygnięte.

Kiedy w drugiej odsłonie goście zniwelowali dystans do Jastrzębskiego Węgla wypracowany na początku do stanu 13:12 wydawało się, że zdołają nawiązać wyrównaną walkę. Nic z tego. Jastrzębianie nie pozwolili sobie na chwilę dekoncentracji i szybko odbudowali przewagę, które nie oddali do końca. Znów zaimponowali dobrym odbiorem oraz grą w obronie. Trener Mark Lebedew w miejsce rozgrywającego słabe spotkanie Muzaja (zaledwie 27 procent skuteczności w ataku) desygnował do gry Patryka Strzeżka, a ten nie zawodził.

Kapitan Pomarańczowych pozostał na boisku od początku trzeciej partii. Trener Luke Reynolds ściągnął z placu gry francuskiego rozgrywającego Pierre'a Pujola zastępując go Sebastianem Kuhnerem. Goście nabrali wigoru. Zaczęli podbijać więcej piłek w defensywie i kończyć kontry. Na drugą przerwę techniczną zespół z Berlina schodził prowadząc 16:11. Na boisko wrócił Muzaj. Przy stanie 14:18 w polu zagrywki pojawił się Wojciech Sobala i gospodarze doprowadzili do wyrównania. Po zagrywce Strzeżka wywalczyli piłkę meczową (24:23) po raz pierwszy w tym secie obejmując prowadzenie. Ostatnie słowo należało do Olivy, który najpierw zablokował Paula Carrolla, a chwilę później atomową zagrywką zakończył mecz.

Jastrzębski Węgiel – Berlin Recycling Volleys 3:0 (25:21, 25:19, 26:24)
Jastrzębski Węgiel: Kampa, de Rocco, Kosok, Muzaj, Oliva, Sobala, Popiwczak (libero) – Strzeżek, Lusthaku, Enastowicz,
Berlin: Pujol, Marshall, Okolić, Carroll, Kromm, Vigrass, Perry (libero) – Kuhner, White, Bogaczew,

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami

Mistrz Niemiec pokonany - udany start Pomarańczowych - SportowaSilesia.pl - portal pozytywnych wrażeń sportowych
Logo
Wydrukuj tę stronę

Mistrz Niemiec pokonany - udany start Pomarańczowych

Mistrz Niemiec pokonany - udany start Pomarańczowych

W imponującym stylu rozpoczęli udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Pomarańczowi bez straty seta pokonali mistrza Niemiec – Berlin Recycling Volleys.

Pierwszy set od początku toczył się pod dyktando bardzo spokojnie grający gospodarzy. Jedynie w Maciej Muzaj miał w premierowej fazie problemy z skończeniem ataków. Poza nim wszyscy zawodnicy Pomarańczowych grali na bardzo przyzwoitym poziomie. Imponowało przede wszystkim przyjęcie zagrywki. Tylko Salvadorowi Olivie pod koniec tej partii zdarzył się jeden błąd w tym elemencie. Losy seta były już wówczas rozstrzygnięte.

Kiedy w drugiej odsłonie goście zniwelowali dystans do Jastrzębskiego Węgla wypracowany na początku do stanu 13:12 wydawało się, że zdołają nawiązać wyrównaną walkę. Nic z tego. Jastrzębianie nie pozwolili sobie na chwilę dekoncentracji i szybko odbudowali przewagę, które nie oddali do końca. Znów zaimponowali dobrym odbiorem oraz grą w obronie. Trener Mark Lebedew w miejsce rozgrywającego słabe spotkanie Muzaja (zaledwie 27 procent skuteczności w ataku) desygnował do gry Patryka Strzeżka, a ten nie zawodził.

Kapitan Pomarańczowych pozostał na boisku od początku trzeciej partii. Trener Luke Reynolds ściągnął z placu gry francuskiego rozgrywającego Pierre'a Pujola zastępując go Sebastianem Kuhnerem. Goście nabrali wigoru. Zaczęli podbijać więcej piłek w defensywie i kończyć kontry. Na drugą przerwę techniczną zespół z Berlina schodził prowadząc 16:11. Na boisko wrócił Muzaj. Przy stanie 14:18 w polu zagrywki pojawił się Wojciech Sobala i gospodarze doprowadzili do wyrównania. Po zagrywce Strzeżka wywalczyli piłkę meczową (24:23) po raz pierwszy w tym secie obejmując prowadzenie. Ostatnie słowo należało do Olivy, który najpierw zablokował Paula Carrolla, a chwilę później atomową zagrywką zakończył mecz.

Jastrzębski Węgiel – Berlin Recycling Volleys 3:0 (25:21, 25:19, 26:24)
Jastrzębski Węgiel: Kampa, de Rocco, Kosok, Muzaj, Oliva, Sobala, Popiwczak (libero) – Strzeżek, Lusthaku, Enastowicz,
Berlin: Pujol, Marshall, Okolić, Carroll, Kromm, Vigrass, Perry (libero) – Kuhner, White, Bogaczew,

Artykuły powiązane

Projekt i realizacja Strony i sklepy internetowe pozycjonowanie i serwis