To nie był spacerek. Jastrzębski Węgiel pokonał mistrza Białorusi
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla wygrali pierwszy mecz turnieju kwalifikacyjnego do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Pomarańczowi, nie bez problemów pokonali białoruskiego Stroitela Mińsk 3:0.
Jeśli ktoś liczył, że spotkanie to będzie dla jastrzębian zaledwie cięższym treningiem szybko przekonał się, że jest w błędzie. Białorusini okazali się być zespołem dobrze zorganizowanym w defensywie. Świetnie bronili, a to pozwalało wyprowadzać im skuteczne kontry. W efekcie byli bardzo bliscy wygrania premierowego seta. Prowadzili w nim już 22:18. Wtedy jednak trener Luke Reynolds dokonał podwójnej zmiany: za Lukasa Kampę i Mohameda Al Hachdadiego na boisku pojawili się Ermi Tervaportti i Jakub Bucki. Fiński rozgrywający poszedł na zagrywkę i mierzonymi serwisami "rozmontował" rywali. W grach na przewagi lepsi okazali się gospodarze, a seta asem serwisom zakończył Bucki.
W drugiej partii znów przez większą część przewagę mieli goście z Mińska. Końcówka toczyła się punkt za punkt, jako pierwsi piłkę setową przy stanie 24:24 mieli gospodarze, którzy po kontrze Yacine Louatiego mogli cieszyć się ze zwycięstwa i w tym secie.
Po dwóch setach z zawodników z BIałorusi najwyraźniej zeszło powietrze. W trzeciej odsłonie nie podjęli już walki i szybko zakończyła się ona wysoką wygraną Pomarańczowych. Teraz, by awansować do dalszej fazy kwalifikacji jastrzębianie muszą w czwartek (24 września) pokonać holenderskie Dynamo Apeldoorn.
Jastrzębski Węgiel - Stroitel Mińsk 3:0 (27:25, 26:24, 25:14)
Jastrzębski Węgiel: Al Hachdadi, Louati, Fornal, Wiśniewski, Gładyr, Kampa, Popiwczak (libero) - Tervaportti, Bucki, Szalacha, Cichosz-Dzyga.
Stroitel: Audoczanka, Antanowicz, Akulich, Komar, Panaszenko, Tsiuskiewicz, Budzienko (libero) - Lapato (libero), Minankou, Pasavets, Sinhajewski, Pranko.