Przebieg pierwszego seta miał kluczowe znaczenie dla losów sobotniego meczu. Siatkarze Trefla wypracowali sobie przewagę i przez pewien czas ją utrzymywali. Gospodarze odrobili straty (16:16), a końcówka przyniosła emocje. Gdańszczanie mieli piłkę setową, gdy skutecznym atakiem popisał się Patryk Niemiec, ale po chwili rozpoczęła się gra na przewagi. Była to długa i zacięta rywalizacja, w której obie ekipy nie ustrzegły się prostych błędów. Wynik ustalił, dopiero po 41 minutach gry, punktowy blok gospodarzy.

Po tym ciosie goście się już nie podnieśli. Początek drugiej odsłony miał wyrównany przebieg. Podobnie jak w pierwszej partii sporo było walki i mniej jakości, tym razem jednak zabrakło większych emocji. Jastrzębianie w pewnym momencie odskoczyli na trzy oczka i utrzymywali tę przewagę. Goście mieli zbyt duże problemy w ataku, by w końcówce odrobić straty. Skuteczniejsi byli siatkarze Pomarańczowych, a seta zamknął Trevor Clevenot.

W trzecim secie, po początkowej przewadze Trefla, inicjatywę przejęli podopieczni trenera Marcelo Mendeza. Odskoczyli na kilka punktów i w końcówce seta utrzymywali przewagę. Asa dołożył Tomasz Fornal, a jego wyczyn powtórzył kilka chwil później Rafał Szymura, który mocnym ciosem z pola serwisowego zamknął mecz

Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 3:0 (37:35, 25:20, 25:20)
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Fornal, M’Baye, Boyer, Clevenot, Gladyr, Popiwczak (libero) - Hadrava, Tervaportti, Szymura.
Trefl: Kampa, Martinez, Urbanowicz, Bołądź, Sawicki, Niemiec, Perry (libero) - Czerwiński, Nasevich, Droszyński.