Bardzo udaną jesień Skra Częstochowa zakończyła niestety porażką w Stargardzie z Błękitnymi, tracąc gola w ostatniej minucie meczu. Spotkanie toczyło się na fatalnej murawie. Po niegroźnym dośrodkowaniu i główce Krawczuna piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki Biegańskiego. Za tydzień Skrzaki będą już pauzowały ale i tak przezimują w strefie baraży o I ligę!

Przegrał także liderujący GKS Katowice i przerwał swoją zwycięską serię. Na Bukowej lepsza okazała się Chojniczanka. Goście wyszli na prowadzenie już po kwadransie. Tuż po przerwie GieKSa wyrównała po dośrodkowaniu z rożnego i celnej główce Janiszewskiego. Niestety goście z Chojnic dwie minuty później zamienili na gola rzut wolny sprzed pola karnego. 

W tabeli Polskiej Hokej Ligi pierwsze trzy miejsca zajmują "górnicze" zespoły z Górnego Śląska. W dwóch najbliższych kolejkach Ślązaków w ich święto Barbórkę, czekają trudne batalie. W piątek nowy lider rozgrywek, JKH GKS Jastrzębie podejmuje Re-Plast Unię Oświęcim. To będzie również bardzo ważny weekend dla GKS Katowice, który zaliczył ostatnio spory awans w tabeli PHL.

W I-szy grudniowy weekend II-ligowcy wybiegną na boiska już po raz przedostatni w tej rundzie. Po raz pierwszy fotela lidera będzie bronić GKS Katowice, który na Bukowej podejmie wymagającego rywala, za jakiego uchodzi spadkowicz - Chojniczanka Chojnice. 

Natomiast Skra Częstochowa uda się na Pomorze Zachodnie, aby stoczyć bój z zagrożonymi spadkiem Błękitnymi Stargard i jednocześnie zmazać plamę po ostatniej i dość niespodziewanej porażce na Lorecie z Olimpią Elbląg.