Wydrukuj tę stronę

Pojechali pierwszy raz na własnym torze i od razu wygrali. ROW pokonał GKM Grudziądz

  • Napisane przez  Szymon Kędzierski
Pojechali pierwszy raz na własnym torze i od razu wygrali. ROW pokonał GKM Grudziądz

Żużlowa PGE Ekstraliga po raz pierwszy w tym sezonie zawitała do Rybnika. W meczu 4. kolejki ROW Rybnik rozgromił MrGarden GKM Grudziądz 57:33.

Do samego początku spotkania nie było wiadomo, czy dojdzie ono do skutku. Nad Rybnikiem, jaki i nad całym województwem śląskim przeszły niemałe opady deszczu.
Po pierwszej serii startów gospodarze wywalczyli dużą 14-punktową przewagę. Świetnie spisał się Robert Chmiel, który w czwartym biegu pozostawił za sobą braci Łaguta oraz Dawida Wawrzyniaka.
Po równaniu toru goście pokazali, że nie zamierzają  przez całe spotkanie oglądać pleców rywali. Duet Krystian PieszczekAntonio Lindbaeck wywalczył dla grudziądzan pięć punktów. Jednakże w następnym biegu Grigorij Łaguta udowodnił, że uporał się już ze sprzętowymi problemami. Popularny „Grisza” nie tylko zainkasował trzy punkty, lecz także ustanowił rekord toru (63,23 sek.)

Dużo grozy w rybnickich fanach wzbudził upadek Kacpra Woryny w 14. biegu. Junior po błędzie na drugim łuku zderzył się z bandą. Na szczęście zszedł on z toru o własnym siłach.

Po raz kolejny po niżej oczekiwań spisali się polscy seniorzy rybnickiej drużyny. Damian Baliński i Tobiasz Musielak razem wywalczyli w sumie zaledwie siedem punktów. 

ROW Rybnik – MrGarden GKM Grudziądz 57:33
ROW: Damian Baliński – 3+1 (2*,1,0,-), Fredrik Lindgren - 14 (3,3,3,3,2), Max Fricke – 11+1 (3,1,1*,3,3), Tobiasz Musielak – 4 (1,0,2,1), Grigorij Łaguta - 11+3 (2*,3,3,2*,1*), Kacper Woryna - 9+1 (3,2*,1,3,u), Robert Chmiel – 5+1 (2*,3,0).

Źródło: row.rybnik.com.pl /własne

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami

Pojechali pierwszy raz na własnym torze i od razu wygrali. ROW pokonał GKM Grudziądz - SportowaSilesia.pl - portal pozytywnych wrażeń sportowych
Logo
Wydrukuj tę stronę

Pojechali pierwszy raz na własnym torze i od razu wygrali. ROW pokonał GKM Grudziądz

Pojechali pierwszy raz na własnym torze i od razu wygrali. ROW pokonał GKM Grudziądz

Żużlowa PGE Ekstraliga po raz pierwszy w tym sezonie zawitała do Rybnika. W meczu 4. kolejki ROW Rybnik rozgromił MrGarden GKM Grudziądz 57:33.

Do samego początku spotkania nie było wiadomo, czy dojdzie ono do skutku. Nad Rybnikiem, jaki i nad całym województwem śląskim przeszły niemałe opady deszczu.
Po pierwszej serii startów gospodarze wywalczyli dużą 14-punktową przewagę. Świetnie spisał się Robert Chmiel, który w czwartym biegu pozostawił za sobą braci Łaguta oraz Dawida Wawrzyniaka.
Po równaniu toru goście pokazali, że nie zamierzają  przez całe spotkanie oglądać pleców rywali. Duet Krystian PieszczekAntonio Lindbaeck wywalczył dla grudziądzan pięć punktów. Jednakże w następnym biegu Grigorij Łaguta udowodnił, że uporał się już ze sprzętowymi problemami. Popularny „Grisza” nie tylko zainkasował trzy punkty, lecz także ustanowił rekord toru (63,23 sek.)

Dużo grozy w rybnickich fanach wzbudził upadek Kacpra Woryny w 14. biegu. Junior po błędzie na drugim łuku zderzył się z bandą. Na szczęście zszedł on z toru o własnym siłach.

Po raz kolejny po niżej oczekiwań spisali się polscy seniorzy rybnickiej drużyny. Damian Baliński i Tobiasz Musielak razem wywalczyli w sumie zaledwie siedem punktów. 

ROW Rybnik – MrGarden GKM Grudziądz 57:33
ROW: Damian Baliński – 3+1 (2*,1,0,-), Fredrik Lindgren - 14 (3,3,3,3,2), Max Fricke – 11+1 (3,1,1*,3,3), Tobiasz Musielak – 4 (1,0,2,1), Grigorij Łaguta - 11+3 (2*,3,3,2*,1*), Kacper Woryna - 9+1 (3,2*,1,3,u), Robert Chmiel – 5+1 (2*,3,0).

Źródło: row.rybnik.com.pl /własne

Artykuły powiązane

Projekt i realizacja Strony i sklepy internetowe pozycjonowanie i serwis