Lider zatrzymany pod Jasną Górą - sobotnie mecze w III lidze

W Pawłowicach gospodarze objęli prowadzenie po strzale Mateusza Majsnera. Jednak ciekawie zrobiło się w drugiej połowie. Goście rzucili się do zdecydowanych ataków. W 67. minucie stanęli przed doskonałą szansą na wyrównanie. W polu karnym faulowany był Patryk Szczebelski, ale rzutu karnego nie zdołał wykorzystać Mateusz Kluzek.

Ich starania przyniosły efekt na dziesięć minut przed końcem spotkania, kiedy to Bartosza Szelonga pokonał Maciej Firlej. Jednak szczęście było tym razem przy zespole z Pawłowic. W 87. minucie gola na wagę zwycięstwa zdobył Kamil Kostecki.

Pniówek Pawłowice - Ślęza Wrocław 2:1 (1:0)
1:0 - Majsner, 28 min.
1:1 - Firlej, 80 min.
2:1 - Kostecki, 87 min.
Pniówek: Szelong - Benek, Kukla, Szary, Lorenc, Adamek (90. Przybyła), Kostecki, Krakowski, Semeniuk (62. Glenc), Szczyrba, Majsner.
Ślęza Wr.: Krawczyk - Bohdanowicz (57. Szczebelski), Kluzek, Wdowiak, Olejniczak (78. Piotr Kucharczyk), Łątka, Niewiadomski, Molski, Paweł Kucharczyk, Jakóbczyk, Mańkowski (72. Firlej).

Nadal bez porażki pozostaje drużyna GKS 1962 Jastrzębie. Lider tym razem nie zdołał wygrać kolejnego spotkania. W Częstochowie podopieczni trenera Jarosława Skrobacza podzielili się punktami z miejscową Skrą. Mecz nie był porywającym widowiskiem.

Właściwie obie drużyny stworzyły sobie po jednej dobrej sytuacji strzeleckiej. W 15. minucie bliski zdobycia gola był Piotr Nocoń, ale po jego uderzeniu piłka trafiła w słupek. W 43. minucie Farid Ali po podaniu Kamila Jadacha znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Skry, ale nie zdołał go pokonać.

Skra Częstochowa - GKS 1962 Jastrzębie 0:0
Skra Cz.: Kolecki (79. Kosut) - Gieraga, Mastalerz, Holik, Obuchowski, Musiał, Olejnik, Nocoń, Niedbała, Tomczyk (64. Tylec), Kowalczyk.
GKS 1962: Drazik - Zajączkowski, Pacholski, Szymura (63. Kopacz), Kulawiak, Szczęch, Tront, Musioł (76. Szczepan), Ali (70. Weis), Jadach, Caniboł.

Nie udał się debiut Piotr Haudera na trenerskiej ławce Unii Turza. Beniaminek przegrał kolejny mecz. Tym razem jednak gracze z Turzy mogą mówić o sporym pechu. W przeciągu 90. minut gry to oni sprawiali lepsze wrażenie: grali bardzo ambitnie, stwarzali sytuacje podbramkowe, ale gola zdobyli gospodarze.

Najpierw w 86. minucie z boiska wyleciał Piotr Szymiczek, który zobaczył czerwoną kartkę. W 91. minucie Jana Sitko pokonał Albert Cipior. Co ciekawe arbiter pokazał w tym meczu jeszcze jedną czerwoną kartkę. Zobaczył ją gracz gospodarzy Maciej Górecki.

W 59. minucie opuścił on boisko z żółtym kartonikiem na koncie. Po zdobyciu przez Cipiora zwycięskiego gola wbiegł na murawę. Arbiter nie był pobłażliwy i pokazał mu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.

Falubaz Zielona Góra - Unia Turza 1:0 (0:0)
1:0 - Cipior, 90 min.
Falubaz: Krajewski - Droszczak, Borys, Ostrowski, Górski, Cipior, Górecki (59. min Piwowarski), Babij, Andrzejczak (75. Kaczmarczyk), Chyrek (68.Kobusiński), Ziętek
Unia T: Sitko - Glenc (71. Markiewicz), Szymiczek, Radler, Jagła, Dawid Pawlusiński Dawid (73. Domin), Kuczok (79. Staniczek), Sikorski, Dariusz Pawlusiński Dariusz, Kulczyk (65. Sitnik), Hanzel.

Wyniki pozostałych sobotnich spotkań:
Piast Żmigród - BKS Stal Bielsko-Biała 0:1 (Karcz 56.)
Śląsk II Wrocław - Lechia Dzierżoniów 0:0
Ruch Zdzieszowice - Olimpia Kowary 4:3 (Wieczorek 38., Bachor 47., Czapliński 53. i 65. - Zieliński 83., Vitolnieks 86., Baszak 90.)
Górnik Wałbrzych - KS Polkowice 0:4 ( Wacławczyk 18., Kobiela 52., Zawadzki 67., Surożyński 76.