Lider grupy II ZINA klasy okręgowej przyjechał do Niedobczyc osłabiony brakiem pauzującego za kartki Marcina Meta. Jego absencja nie odbiła się jednak na dyspozycji zespołu Slavii. Goście od początku przejęli inicjatywę nie pozwalając graczom Rymera na zbyt wiele. Slavia kontrolowała przebieg gry, ale dopiero w 35. minucie do dalekiego podania Rafała Zmitrowicza ruszył Jacek Wujec i pokonał bramkarza Rymera. Miejscowi nie byli w stanie odpowiedzieć na ten cios, a dodatkowo tuż przed przerwą stracili drugiego gola. Marcin Rejmanowski uruchomił Kamila Moritza, ten popędził z piłką i zagrał wzdłuż bramki, gdzie już czekał kapitan gości Wujec. Strzał z najbliższej odległości był dla niego formalnością.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Salvia przeważała, a Rymer właściwie tylko raz zagroził bramce strzeżonej przez Tomasza Strąka, który obronił uderzenie rywala, a dobitka wylądowała na bocznej siatce. Po stronie przyjezdnych z kolei bliski szczęścia był Moritz. W końcówce goście zmarnowali kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia prowadzenia. Bliscy zdobycia bramki był trzykrotnie Jonatan Strzempek, a także Moritz, Dawid Maciaszczyk oraz Marcin Rejmanowski, który trafił w poprzeczkę.

Rymer Rybnik - Slavia Ruda Śląska 0:2 (0:2)
0:1 - Wujec, 35 min.
0:2 - Wujec, 45 min.
Rymer: Łagoda – Kaczmarczyk (62. Sałbut), Piełka, Sitko, Marcol, Moskal, Adam (80. Pyszny), Kachel (85. Myler), Ciepły, Czarnecki, Molęda.
Slavia: Strąk – Ostrowski (84. Strzempek), Zmitrowicz, Szpoton, Korzeniowski, Wujec, Jamrozy (62. Maciaszczyk), Skorupa, T. Rejmanowski (85. Puschaus), M. Rejmanowski (90. Badura), Moritz.