Przepiękny gol Kamila Przybylskiego - Jedność 32 Przyszowice lepsza od rezerw ROW-u

20-letni pomocnik zespołu gości wywalczył piłkę w środkowej strefie boiska. Podciągnął z nią dobre kilka metrów i przez nikogo nie atakowany uderzył z odległości około 23 metrów od bramki rybniczan. Piłka wylądowała w okolicach okienka. Próbujący interweniować Adam Makuchowski był bez szans. Jak się później okazało było to jedyne trafienie w tym spotkaniu.
Jednak bramkarze obu zespołów na brak pracy narzekać nie mogli. Makuchowski w drugiej połowie kilka razy miał okazję potwierdzić, że może być poważnym konkurentem dla Daniela Kajzera w pierwszym zespole ROW-u. Młodego bramkarza dodatkowo mobilizowała obecność na meczu nowego szkoleniowca rybniczan Piotr Piekarczyka.
W 78. minucie gospodarze domagali się rzutu karnego. Ich zdaniem w obrębie szesnastki faulowany był Krzysztof Koch. Sędzia Tytus Skowronek z Bytomia nie dopatrzył się jednak przekroczenia przepisów przez defensorów gości i nakazał grać dalej.

- Cały zespół zasłużył na słowa pochwały. Moi zawodnicy w stu procentach zrealizowali przedmeczowe założenia taktyczne. Udało się nam strzelić gola i skutecznie odpierać ataki rywali – powiedział nam trener Przyszłości Mateusz Labusek.

ROW II Rybnik – Jedność 32 Przyszowice 0:1 (0:1)
0:1 – Przybylski, 30 min.
ROW II: Makuchowski – Janik, Bober, Groborz, Omiotek, Drozdowski (75. Zabielski), Popiela (89. Janosz), Pozór, Spratek (46. Koch), Witek.
Jedność: Trzciński – Zabawczuk, Pastor, Wolniewicz, K. Wawrzyniak, Mucha (80. Klimek), Szołtysek, Przybylski (90. Fiedel), Beker (70. Musioł), T. Wawrzyniak (90. Bogumiło), Kiełtyka. Trener Mateusz Labusek.