Lech Poznań wygrał 2:0 z GKS Katowice po golach Mikaela Ishaka i Alego Gholizadeha. Zwycięstwo Kolejorza mogło być wyższe, bo kapitan Lecha nie wykorzystał karnego, a w drugiej części jak w transie bronił Dawid Kudła. Po niezbyt porywającym meczu Górnik Zabrze pokonał Piasta Gliwice.
Do sporej niespodzianki doszło w Ustroniu, gdzie tamtejsza Kuźnia pokonała wicelidera tabeli 1. ligi śląskiej InterHall drużynę Rozwoju Katowice. Zespół trenera Adama Bosowskiego nadal traci do ekipy rezerw Rakowa Częstochowa dwa punkty, ale rywale mają do rozegrania jeszcze zaległy mecz z Ruchem Radzionków.
Aż osiem goli obejrzeli kibice podczas meczu Pniówka Pawłowice ze Stalą Brzeg. Ostatecznie gospodarze wygrali 5:3. Było to ich trzecie zwycięstwo z rzędu. Podlesianka Katowice przegrała z rezerwami Miedzi Legnica. Mecz drugiej drużyny Górnika Zabrze z Unią Turza został przełożony.
Zespół Polonii Bytom przegrał w meczu na szczycie Betclic 2. ligi z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Bytomianie mają już do lidera sześć punktów straty. Trzeciej porażki z rzędu doznali piłkarze GKS-u Jastrzębie i pozostają w strefie spadkowej.
Rozwój Katowice tylko zremisował z Odrą Wodzisław. Stratę dwóch punktów przez wicelidera wykorzystał zespół rezerw Rakowa Częstochowa i na półmetku rozgrywek 1. ligi śląskiej InterHall drużyna spod Jasnej Góry samotnie przewodzi tabeli.
Sporych emocji dostarczył mecz Podlesianki Katowice z LKS Goczałkowice-Zdrój. Ostatecznie skończył się on remisem 3:3. Unia Turza przegrała z Górnikiem Polkowice i znów jest w strefie spadkowej. Komplet punktów zgarnął Pniówek Pawłowice pokonując ostatnią w tabeli Polonię Słubice.
Dopiero w 17. kolejce spotkań Betclic 2. ligi zespół Polonii Bytom zanotował pierwszy remis w bieżącym sezonie. Bytomianie podzielili się punktami z Zagłębiem Sosnowiec. GKS Jastrzębie przegrał z KKS 1925 Kalisz i na półmetku rozgrywek zajmuje miejsce zagrożone bezpośrednim spadkiem w trzecioligową otchłań.
Piąte z rzędu zwycięstwo odniósł zespół Ruchu Chorzów. Niebiescy na Stadionie Śląskiem rozgromili ekipę Chrobrego Głogów 5:0. Miłą niespodziankę swoim kibicom sprawili piłkarze GKS-u Tychy, którzy zremisowali a faworyzowaną Arką Gdynia.