To był bardzo udany dzień dla gospodarzy. Początkowo na tafli toczyła się wyrównana walka, ale później dominowali hokeiści z Oświęcimia. Najpierw w 11. minucie kibiców uradował Sebastian Kowalówka. Miejscowi rozkręcali się, a katowiczanie łapali kary oraz grali całkiem inaczej niż w poprzednim starciu finałowym. Po drugiej tercji było już 3:0. Bramki zdobyli Andriy Denyskin oraz Kamil Sadłocha, który w piątek obchodził 25 urodziny. Sadłocha miał także udział w kolejnym trafieniu, dokładnie podał do Krystiana Dziubińskiego. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:0.

Goście nie zdołali ani razu zaskoczyć bramkarza Linusa Lundina. Sporo było w tym meczu przepychanek, twardych starć i bójek. W serii do czterech zwycięstw jest 3:3. O tytule zdecyduje siódme spotkanie. Niedzielne starcie w Katowicach rozpocznie się o godz. 20.30.

Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Katowice 5:0 (1:0, 2:0, 2:0)
Kowalówka 11, Denyskin 26, Sadłocha 36, Dziubiński 52, Ackered 56