SPARINGOWO: Piast ogrywa Jastrzębie, a Górnik remisuje z Czechami [video]

(Foto: GKS 1962 Jastrzębie) (Foto: GKS 1962 Jastrzębie)

Śląskie zespoły rozegrały swoje pierwsze, zimowe sparingi. W derbach podopieczni Waldemara Fornalika pokonali lidera II ligi. Natomiast w Karvinie Górnik zremisował z miejscowym ekstraklasowiczem.

W sparingu rozegranym w Rybniku-Kamieniu lider II ligi - GKS 1962 Jastrzębie przegrał z występującym w ekstraklasie Piastem Gliwice 0:2.Początek spotkania należał do zespołu Jarosława Skrobacza, którzy osiągnęli nieznaczną przewagę. W 6. minucie po rogu główkował Bartosz Jaroszek, jednak Frantisek Plach nie dał się zaskoczyć. Sześć minut później sytuacji sam na sam nie wykorzystał Daniel Szczepan, którego powstrzymał wypożyczony do teamu Waldemara FornalikaJakub Czerwiński.

W odpowiedzi, w 19. minucie, Grzegorza Drazika strzałem w długi róg pokonał Michal Papadopulos. Chwilę później faulowany w polu karnym był Farid Ali, ale Plach zdołał obronić jego stzrał z 11-tego metra. W końcówce pierwszej połowy przewagę osiągnęli wyżej notowani gliwiczanie i stworzyli kilka groźnych sytuacji, lecz wynik nie uległ zmianie.

W przerwie w obu zespołach nastąpiły spore zmiany. Na początku przeważał Piast. W odpowiedzi strzał z dystansu Macieja Gaszki obronił Dybowski, a jego vis-a-vis Bartosz Szelong nie dał się zaskoczyć po uderzeniach głową oraz wysokim lobie graczy Piasta.

W 63. minucie padłą druga bramka dla Piastunek. Uderzeniem pod poprzeczkę, akcję sfinalizował Sasza Żiviec. Cztery minuty później mogło dojść do wyrównania. Z dystansu mocno uderzał Dominik Szczęch, ale futbolówka trafiła w poprzeczkę, a dobitka Wojciecha Caniboła została zablokowana przed linią bramkową.

Na kwadrans przed końcem Szelong uratował Jastrzębie przed stratą trzeciego gola, wygrywając pojedynek sam na sam. W 85. minucie ponownie z dystansu uderzał Szczęch, Dybowski odbił piłkę przed siebie, a mający przed sobą tylko pustą bramkę Szczepan trafił w poprzeczkę i ostatecznie sparing zakończył się wygraną gliwiczan bez straty gola. 

Piast Gliwice - GKS 1962 Jastrzębie 2:0 (1:0)
(Michal Papadopulos 19, Sasza Żivec 63)
Piast: Frantiszek Plach (46. Karol Dybowski) - Martin Konczkowski (46. Marcin Pietrowski), Jakub Czerwiński (46. Urosz Korun), Aleksandar Sedlar (46. Bartosz Walencik), Aleksander Jagiełło (46. Dario Rugasević), Denis Gojko (46. Joel Valencia, 68. Remigiusz Borkała), Konstantin Vassiljev (46. Martin Bukata), Tom Hateley (46. Tomasz Okraszewski, 72. Maciej Borycka), Karol Angielski (46. Łukasz Krakowczyk), Gerard Badia (46. Sasza Żivec), Michal Papadopulos (46. Maciej Jankowski).
GKS 1962: Grzegorz Drazik (46. Bartosz Szelong) - Damian Zajączkowski (46. Oskar Mazurkiewicz), Piotr Pacholski, Kamil Szymura, Dawid Weis (46. Dominik Kulawiak), Farid Ali (46. Bartosz Semeniuk), Bartosz Jaroszek (46. Damian Tront), Marcin Ruda (46. Wojciech Caniboł), Krzysztof Gancarczyk (46. Dominik Szczęch), Tomasz Dzida (46. Kamil Jadach), Daniel Szczepan (46. Maciej Gaszka, 75. Daniel Szczepan).

Z kolei piłkarze Górnika Zabrze zremisowali w meczu sparingowym z MFK Karvina 2:2. Spotkanie zakończyło pierwsze zgrupowanie Górników w Czechach, a wszystkie gole padły w pierwszej połowie meczu. Dwukrotnie bramki dla "Trójkolorowych" zdobył najlepszy snajper Lotto Ekstraklasy - Igor Angulo.

Zgodnie z zapowiedziami trener Marcin Brosz zdecydował się zagrać na dwa składy, dając odpocząć: Żurkowskiemu, Kurzawie oraz Matuszkowi. Mający "w nogach" pięć dni mocnych treningów zabrzanie zaczęli nieźle. Już w 4 minucie meczu "Trójkolorowi" stworzyli pierwsze zagrożenie pod bramką gospodarzy. Piłkę strzelając po ziemi obok słupka posłał Łukasz Wolsztyński.

W odpowiedzi pierwsza groźniejsza sytuacja Karviny zakończyła się zdobyciem bramki. Na listę strzelców wpisał się Sisler - umieszczając piłkę w siatce strzałem głową z najbliższej odległości. Odpowiedź zabrzan była błyskawiczna. Kilka minut później Maciej Ambrosiewicz świetnie zagrał do Angulo i na tablicy wyników skorygowano wynik na 1:1. 

W kolejnym fragmencie więcej z gry mieli piłkarze gospodarzy z Czech, którzy kilkukrotnie groźnie zaatakowali. W 32 minucie Tomasz Loska wyszedł obronną ręką z sytuacji sam na sam. Sześć minut później zabrski golkiper był już jednak bez szans. Po akcji lewą stroną boiska, piłka trafiła do Budinsky'ego, który precyzyjnym strzałem zza pola karnego wyprowadził swój zespół ponownie na prowadzenie.

Czesi cieszyli się z prowadzenia tylko przez kilka minut. Raz jeszcze przyśpieszył Górnik i ponownie Angulo sfinalizował składną akcję 14-krotnych Mistrzów Polski. Po przerwie trener Brosz wystawił całkowicie nową jedenastkę, w której dominowała młodzież. Szansę otrzymali m.in.: Surowiec, Gryszkiewicz, Bartczuk, Hajda, Wajsak oraz Liszka.

Kilka razy bramce gospodarzy próbował zagrozić Urynowicz. Groźniejsze były jednak akcje Karviny. Najpierw w 65 minucie Olszewski wybił z linii bramkowej piłkę pewnie zmierzającą do bramki. Na 10 minut przed zakończeniem meczu fantastyczną interwencją popisał się natomiast Pawłowski.

Jako ciekawostkę dodajmy, że przeciwko sobie zagrali "starzy" znajomi. Ambrosiewicz i reprezentant czeskiej młodzieżówki - Lingr, którzy 3 lata temu razem występwoali w juniorskim zespole U-19 z Karviny. W przyszłym tygodniu piłkarze Górnika wyjadą na Cypr, na drugie zgrupowanie. Tam podopieczni trenera Brosza rozegrają kolejne mecze kontrolne, w tym między innymi z: Austrią Wiedeń, czy Partizanem Belgrad.

MFK Karvina - Górnik Zabrze 2:2 (2:2)
(Sisler 8, Budinsky 38 - Angulo 12, 42)
Karvina: Le Giang - Colić, Kostal, Sisler, Lingr, Stepanovsky, Wagner, Eismann, Mravec, Budinsky, Janecka
Górnik (I połowa): Loska - Wolniewicz, Wieteska, Suarez, Koj - Kądzior, Ambrosiewicz, Kamiński, Smuga - Wolsztyński, Angulo
Górnik (II połowa): Pawłowski - Olszewski, Surowiec, Karwot, Gryszkiewicz - Bartczuk, Hajda, Wajsak, Liszka - Urynowicz, Grendel

źródło: GKS 1962 Jastrzębie, Górnik Zabrze.

Media

Skrót sparingu: GKS 1962 - Piast (GKS 1962 TV)
Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami