Skuteczny pościg Górnika. Zabrzanie przegrywali w Kielcach już 0:2
Niesamowitych emocji dostarczył mecz Korony Kielce z Górnikiem Zabrze. Gospodarze prowadzili już 2:0. Górnicy odrobili i straty i byli bliscy wywiezienia z Kielc kompletu punktów.
Korona szybko objęła prowadzenie. Już w 2. minucie Dani Suarez faulował w polu karnym Nika Kaczarawę. Sędzia wskazał na „jedenastkę”, którą na gola zamienił Goran Cvijanović. To najszybciej stracony gol w tym sezonie przez piłkarzy Górnika, którzy w zasadzie zaraz po stracie gola narzucili swoje warunki gry. Zespół trenera Marcina Brosza był lepszy w każdym elemencie gry, tylko licznych sytuacji nie potrafił zamienić na gola. A kiedy już Igor Angulo trafił do siatki – kapitalny strzał po jeszcze lepszej asyście Łukasza Wolsztyńskiego - sędzia słusznie – po weryfikacji VAR – gola nie uznał.
Druga połowa nic nie zmieniła. Korona wciąż była tłem dla Górnika, który stwarzał jeszcze lepsze okazje bramkowe. W 52 min w sytuacji sam na sam z bramkarzem był Angulo, Zlatan Alomerović obronił. Strzał głową Szymona Matuszka wybił z linii obrońca, a cała drużyna złapała się za głowę, kiedy Michał Koj z pięciu metrów strzelił nad poprzeczką, mając przed sobą niemal pustą bramkę. Gol na 1:1 wydawał się kwestią czasu, tymczasem Korona raz wyszła z kontrą i Kaczarawa trafił na 2:0. Loska obronił strzał Gruzina, ale piłka pechowo spadła ponownie pod nogę Kaczarawy.
W 66 min Jakub Żubrowski ujrzał drugą żółtą kartkę i już do końca zabrzanie grali w przewadze. Rosła też ich przewaga na boisku. W 69 min kolejne dośrodkowanie w pole karne Damiana Kądziora pechowo do własnej bramki skierował Ken Kallaste. Minęło pięć minut i dośrodkowanie Michała Koja – tym razem z lewej strony – głową skierował do siatki Mateusz Wieteska. Już do końca zabrzanie przeważali, ale gol na 3:2 nie padł. W kilku sytuacjach zabrakło zimnej krwi, ostatniego podania.
Korona Kielce – Górnik Zabrze 2:2 (1:0)
1:0 – Cvijanović, 2 min. (karny)
2:0 – Kaczarawa, 63 min.
2:1 – Kallaste, 69 min. (samobójczy)
2:2 – Wieteska, 74 min.
Korona: Alomerović – Rymaniak, Malarczyk, Kovacević, Dejmek, Kallaste – Możdżeń, Żubrowski, Aankour (46. Kiełb), Cvijanović (46. Gardawski) – Kaczarawa (69. Jancić).
Górnik: Loska – Wolniewicz (81. Urynowicz), Suarez, Bochniewicz, Koj – Kądzior (90. Olszewski), Matuszek, Wieteska, Kurzawa – Ł. Wolsztyński, Angulo.
Artykuły powiązane
- GieKSa uległa poznańskiej Lokomotywie - wyniki 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy
- Wielki mecz GieKSy pod Wawelem - wyniki 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy
- Dreszczowiec w Gliwicach. Górnik wygrał w Łodzi - wyniki 13. kolejki PKO BP Ekstraklasy
- Piast wygrał w Kielcach. Górnik pokonał Stal - wyniki 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy
- GieKSa rozgromiła Puszczę! - wyniki 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy