Dzień otwarty u Cidrów
W ubiegłą sobotę (25 marca) na stadionie w Bytomiu-Stroszku odbyły się imprezy w ramach "Dnia Otwartego z Ruchem Radzionków".
Zarząd klubu z Radzionkowa zorganizował to wydarzenie korzystając z przerwy w czwartoligowych rozgrywkach (pierwszy zespół Ruchu otrzymał punkty walkowerem od Nadwiślana Góra). Przez obiekty przy Narutowicza przewinęło się w ciągu dwóch godzin trwania imprezy kilkaset osób. Dla kibiców przygotowane zostały konkursy, stoły do piłkarzyków, konsola czy fotobudka, a do dyspozycji oddana była także główna murawa, gdzie dzieci i młodzież mogły zagrać razem z zawodnikami pierwszej drużyny. Pozytywnie o inicjatywie wypowiada się też legenda Cidrów - Marian Janoszka.
- Bardzo fajne to jest, że się coś takiego organizuje dla tych dzieciaków, na pewno to jest dla nich miła zabawa, dużo mają uciechy z tego, że mogą sobie tutaj pograć na tym boisku, oby to się częściej powtarzało - mówi popularny „Ecik”.
Mimo, że piłkarze tego dnia dostali wolne i nikt ich nie zmuszał do przyjazdu na stadion to drużyna pojawiła się w komplecie aktywnie angażując się zarówno w zabawy na płycie jak i wewnątrz budynku. Jak podkreśla sternik radzionkowskiego klubu Marcin Wąsiak, jednym z głównych celów tego typu wydarzeń jest integracja kibiców i dzieciaków z UKS-u z zawodnikami pierwszego zespołu.
źródło: Marcin Rogiński.