Skandal! Wodzisławscy "kibice" nie dopuścili do rozegrania sparingu.
Do niecodziennej sytuacji doszło w sobotę (13 lipca) w Wodzisławiu, gdzie w meczu sparingowym zmierzyć się miały miejscowa MKP Odra Centrum z Unią Turza. Spotkanie storpedowała grupka kibiców APN Odra Wodzisław, która nie dopuściła do jego rozegrania.
Grupa kibiców weszła na popularną „Gliniankę” przez dziurę w ogrodzeniu i, najzwyczajniej w świecie, grała sobie mecz na połówce boiska. Mimo próśb organizatorów meczu, "kibice" nie mieli zamiaru opuścić boiska. Wezwani na miejsce policjanci co prawda doprowadzili do ich zejścia z boiska, ale kibice APN Odra nie mieli zamiaru opuścić obiektu, przez co zawodnicy obu drużyn nie mogli czuć się bezpiecznie i ostatecznie trenerzy zadecydowali o odwołaniu sparingu.
"Trudno o jakiś rozsądny komentarz do tego wydarzenia, cisną się na usta niecenzuralne słowa, ale zapytamy tylko: dokąd zmierza sport? Mamy tylko nadzieję na odpowiednią reakcję klubu APN Odra Wodzisław, władz miasta z prezydentem Mieczysławem Kiecą na czele, bo niedopuszczalne jest takie zachowanie kibiców klubu, który nazywa się „Dumą Wodzisławia” -czytamy na stronie internetowej Unii.
MKP Odra Centrum Wodzisław zapowiedziała wydanie specjalnego oświadczenia w tej sprawie w poniedziałek.