Transferowe ostatki sypnęły niespodziankami: Tomasz Jodłowiec wrócił do Piasta

FOTO: Dariusz Grabiński FOTO: Dariusz Grabiński

Ostatni dzień letniego okienka transferowego przyniósł kilka niespodziewanych transferów. Najciekawszym z nich jest powrót do Piasta Gliwice doświadczonego Tomasza Jodłowca.

33-letni środkowy pomocnik grał już w Piaście na zasadzie wypożyczenia z Legii Warszawa w latach 2018-19. Latem tego roku wrócił do stolicy i zagrał w czterech meczach PKO Ekstraklasy. Teraz trafił do zespołu aktualnych mistrzów Polski na podstawie transferu definitywnego. 

Z Piastem pożegnał się natomiast Karol Stanek. Został on wypożyczony do GKS-u Bełchatów. Umowa wypożyczenia 19-letniego napastnika ma obowiązywać do końca obecnego sezonu. W trwającym sezonie Stanek grał jedynie w klasie okręgowej w rezerwach Piasta. 

GKS Tychy ma nowego napastnika. Został nim Szymon Lewicki, który podpisał obowiązujący do 30 czerwca 2021 roku. W umowie zawarto opcję jej przedłużenia o kolejny rok. 31-letni napastnik przenosi się do GKS-u po ponad roku spędzonym w Rakowie Częstochowa. W obecnym sezonie zanotował jeden występ w barwach beniaminka PKO Ekstraklasy.

Nie doszło do najbardziej spektakularnego transferu, o którym huczały niemal wszystkie sportowe media w Polsce. Bliski powrotu do Górnika Zabrze był bowiem Rafał Kurzawa. 26-letni pomocnik przez ostatnie pół roku przebywał na wypożyczeniu w Midtjylland, po czym wrócił do Amiens SC. Polak we Francji nie ma szans na regularne występy. Stąd zrodził się temat wypożyczenia go do Górnika. Do transferu jednak nie doszło.

 

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami