"Kapitan wszech czasów" - w Zabrzu otwierają wystawę poświęconą Stanisławowi Ośliźle

Stanisław Oślizło to jeden z najlepszych środkowych obrońców w historii naszej piłki. To on strzelił jedyną bramkę, jaką polski klub zdobył w finale europejskich pucharów. Z Górnikiem po mistrzostwo Polski sięgał osiem razy, a po Puchar Polski - sześć. Był prawdziwym dżentelmenem na boisku i poza nim, a do tego wieloletnim kapitanem klubu z Zabrza i reprezentacji Polski.

Swoją wspaniałą piłkarską karierę rozpoczął w rodzinnym Wodzisławiu. Do Zabrza trafił w wieku 23 lat z Górnika Radlin. Wówczas w Zabrzu rodziła się wielka drużyna, której pan Stanisław przez wiele lat był kapitanem i podporą. Wraz z kolegami stworzył zespół marzeń, polską drużynę eksportową, należącą do europejskiej czołówki. Z Górnikiem, dowodzonym przez Oślizłę, musiały się liczyć takie kluby jak AS Roma, Manchester United, Manchester City, Austria Wiedeń czy Dynamo Kijów. Był głównym bohaterem najsłynniejszego w polskiej piłce losowania w półfinale Pucharu Zdobywców Pucharów. To właśnie Oślizło wskazał na zielony kolor monety, który dał zabrzanom wymarzony awans do finału europejskich rozgrywek.

- Właściwie nie była to moneta, a żeton - zielony z jednej, czerwony z drugiej strony. Sędzia nie wskazał wówczas, który z nas ma pierwszeństwo wyboru koloru. Szybko się więc wyrwałem i pokazałam na "zieleń". Sędzia podrzucił żeton. Te sekundy, kiedy pofrunął w powietrze, były straszne. W końcu arbiter pozwolił upaść mu na ziemię. I wtedy zobaczyłem ten mój kolor na wierzchu! Wyrzuciłem w górę ręce z radości - wspominał po latach Oślizło.

Wystawa da wszystkim kibicom możliwość jeszcze głębszego obcowania ze wspaniałą historią Górnika, której nieodzownym elementem była kariera pana Stanisława. Wernisaż zaplanowano na wtorek 15 października, a od środy wystawa będzie otwarta dla wszystkich kibiców w standardowych godzinach funkcjonowania Muzeum Miejskiego w Zabrzu.

Źródło: gornikzabrze.pl