GKS Tychy rzutem na taśmę uratował remis w Chorzowie

Źródło: gkstychy.info/Łukasz Sobala / www.lukaszsobala.pl Źródło: gkstychy.info/Łukasz Sobala / www.lukaszsobala.pl

Mimo, że jeszcze na dwie minuty przed końcem meczu Ruch Chorzów prowadził z GKS-em Tychy 2:0, musiał zadowolić się tylko remisem. Goście w końcówce zdołali doprowadzić do wyrównania.

Długo zanosiło się na to, że debiut Juana Ramona Rochy w roli szkoleniowca Niebieckich będzie zwycięski. Gospodarze od początku dominowali i tylko kwestią czasu było, kiedy strzelą pierwszego gola. Już w 20. minucie, kiedy to powinno być 1:0. Miłosz Przybecki uprzedził wychodzącego z bramki Marka Igaza, odegrał do Vilima Posinkovicia i kibice już skoczyli z radości, ale Chorwat nie trafił do pustej bramki! Po tej sytuacji gospodarze przenieśli ciężar gry pod bramkę rywali. Z dystansu uderzał kapitan, Maciej Urbańczyk, ale piłka po rykoszecie przeszła obok bramki. W końcu jednak chorzowianie dopięli swego. Bardzo przytomnie na prawym skrzydle zachował się Posinković. Wycofał piłkę na 11 metr, gdzie nadbiegał Urbańczyk i pewnym strzałem po ziemi pokonał Igaza.

Kiedy w drugiej połowie w zamieszaniu podbramkowym najsprytniejszy okazał się Artur Balicki  i głową pokonał Igaza wydawało się, że derby są rozstrzygnięte. Goście protestowali. Uważali, że piłka nie przekroczyła linii bramkowej, ale jedyne co z tego wyszło, to żółte kartki dla Igaza i Łuszkiewicza.

W końcówce szczęście uśmiechnęło się do tyszan. Najpierw wycofanie z prawej strony bardzo ładnym strzałem po ziemi wykończył Dawid Abramowicz, a w ostatniej akcji meczu, po rzucie rożnym, do siatki potężnym uderzeniem trafił zupełnie niepilnowany w polu karnym Łukasz Matusiak.

Ruch Chorzów – GKS Tychy 2:2 (1:0)
1:0 - Urbańczyk, 31 min.
2:0 - Balicki, 57 min.
2:1 - Abramowicz, 88 min.
2:2 - Matusiak, 90+5 min.
Ruch: Bankow – Villafane, Kowalczyk, Marković, Hołownia, Zawal (46. Nowak), Urbańczyk, Przybecki, Walski, Słoma (34. Balicki), Posinković (88. Setla).
GKS: Igaz – Mańka, Biernat, Tanżyna, Abramowicz, Kaczmarczyk (44. Błanik), Matusiak, Łuszkiewicz (60. Szumilas), Ćwielong, Fidzukiewicz (60. Radzewicz), Zapolnik.

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami