Remisy Polonii i Rozwoju

Polonia, która gra już raczej o godne pożegnanie z II ligą, mecz z Olimpią był szansą na odniesienie dziewiątego zwycięstwa w sezonie. Długo się na to zapowiadało, bowiem gospodarze grali odważnie i stwarzali sytuacje strzeleckie. Gola zdobyli jednak dopiero po stałym fragmencie gry. Świetnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Mateusz Słodowy. Niestety w drugiej połowie goście zdołali doprowadzić do wyrównania. Rzut karny na gola zamienił Fabian Piasecki.

Polonia Bytom – Olimpia Zambrów 1:1 (1:0)
1:0 – Słodowy, 35 min.
1:1 – Piasecki, 56 min. (karny)
Polonia: Michalak – Słodowy, Janosik, Basista (90. Żmuda), Szal, Kuzdra, Chrabąszcz, Włodyka (86. Varadi), Lachowski, Musiolik (86. Barbus), Zaremba.

Rozwój Katowice dopiero w samej końcówce meczu w Warszawie było stać jedną na sensowną akcję, w efekcie czego Damian Mielnik dośrodkował w pole karne, tam z uderzeniem Bartosza Marchewki zdołał co prawda jeszcze poradzić sobie bramkarz Polonii, ale wobec dobitki Damiana Kowalczyka był już bezradny. Dosłownie kilka sekund po wznowieniu gry sędzia gwizdnął po raz ostatni, dlatego czwarty tej wiosny gol napastnika wypożyczonego z Chrobrego Głogów zapewnił katowiczanom cenny punkt. Punkt, na który w drugiej połowie się nie zanosiło. To gospodarze w 57. minucie tego mało emocjonującego spotkania objęli prowadzenie. Kapitalnie z dystansu w górny róg uderzył Mariusz Marczak i Bartosz Soliński nie miał większych szans na skuteczną interwencję.

Polonia Warszawa – Rozwój Katowice 1:1 (0:0)
1:0 – Marczak, 57 min.
1:1 – Kowalczyk, 90 min.
Rozwój: Soliński - Czekaj, Mielnik, Kowalczyk, Tabiś (46. Marszalik), Fonfara (67. Gałecki), Trąbka (69. Marchewka), Kowalski, Murawski, Sobotka, Płonka (60. Szczepański).