Jak beniaminek ze spadkowiczem, czyli Polonia i Ruch równym krokiem - podsumowanie rundy jesiennej w III lidze grupa III

14-krotny Mistrz Polski Ruch Chorzów nowe rozgrywki 2019/20 rozpoczął po spadku z II ligi nie tylko na najnizszym szczeblu w swojej historii, ale targany wielkimi problemami organizacyjno-finansowymi. Klub z ulicy Cichej 6 został ukarany minus dwoma punktami karnymi, a trener Łukasz Bereta nie mógł skompletować składu i zespół "Niebieskich" przystąpił do rozgrywek dopiero od 3. kolejki. Na koniec sierpnia chorzowianie wylądowali na ostanim miejscu, z dorobkiem zaledwie jednego punktu na koncie. Od września rozpoczął się marsz Ruchu na pozycję wicelidera! Co w lwiej mierze było zasługą lidera klasyfikacji strzelców - Mariusza Idzika. Do końca rundy jesiennej "Niebiescy" przegrali tylko przełożone spotkanie 8.  kolejki w Tarnowskich Górach z Gwarkiem. Po odzyskaniu dwóch punktów, Ruch zakończył jesień ze stratą 6. oczek do liderujących rezerw Śląska i z nadziejami, iż na swoje 100-lecie w czerwcu będzie świętował awans.

Obchodzącą w tym roku także swoje 100-lecie Polonia Bytom sprawiła swoim licznym sympatykom miły prezent. Beniaminek jesienią grał bez kompleksów, co zaowocowała doskonałym 3. miejscem, z taka samą liczbą punktów co lokalny rywal z Cichej w Chorzowie. Imponująca była zwłaszcza seria 8. końcowych spotkań, kiedy to podopieczni Kamila Rakoczego zgromadzili aż 19 punktów i w tym okresie byli najlepsi w całej III lidze! Na tym wyniku nieco cieniem kładzie się tylko jedna porażka - w prestiżowych derbach z "Niebieskimi". Sercem i motorem zespołu z Olimpijskiej jest niezmordowany, prawie 40-letni Marcin Lachowski - jednocześnie najlepszy snajper "Niebiesko-Czerwonych".

Tradycyjnie, jak co sezon, w Tarnowskich Górach za cel postawiono sobie walkę o promocję szczebel wyżej. Niestety początek rozgrywek to falstart w wykonaniu Gwarka TG, który po 7. kolejce okupował dopiero 14. lokatę. Jednakże dalsza część sezonu poprawiła notowania zespołu Krzysztofa Górecko i wlała nieco nadziei w serca kibiców żółto-zielono-czarnych. Finalnie skończyło się na miejscu 6., ze stratą 9. oczek do liderującego Śląska II. Gra tarnogórzan w duże mierze opierała się o doświadczony piłkarzy, takich  jak: Kamil Cholerzyński, Przemysław Oziębała, Sławomir Pach, Przemysław Pączko czy Dawid Jarka - wspomaganych przez utalentowaną młodzież z regionu.

Rekord B-B przez całą rundę utrzymywał się w czubie tabeli. "Rekordziści" z Cygańskiego Lasku, to najbardziej bezkompromisowy zespół III ligi. Podopieczni Piotra Jaroszka jesienią tylko 2-krotnie podzielili się punktami z rywalami. Co ciekawe, już po sezonie w drużynie spod Klimczoka doszło do zmiany trenera. Jaroszka zastąpił tuż przed świętami Dariusz Mrózek. Pytanie tylko czy władze Rekordu postawią przed nim cel: walka o awans w rundzie rewanżowej?

W pierwszej części sezonu rewelacyjnie spisywał się Pniówek Pawłowice. Podopieczni trenera Grzegorza Łukasika po serii 5. wygranych z rzędu, po 11. kolejce objęli nawet fotel lidera III ligi. Niestety fatalna końcówka (tylko 3 punkty w ostatnich 6. seriach gier) zepchnęła ich w środkowe strefy tabeli. Na wyróżnienie zasługuje doświadczony snajper Wojciech Caniboł, który odpowiada za aż połowę strzeleckiego dorobku drużyny i bez którego bramek pawłowiczanie znajdowaliby się w ogonie tabeli.

Na miarę swoich oczekiwań i możliwości spisały się zabrskie rezerwy. Skład Górnika II Zabrze w większości spotkań opierał się na młodych zawodnikach. Symbolicznie od czasu do czasu wspieranych przez pojedynczych graczy z I zespołu. Rezerwy "Górników" grały typowo młodzieżową piłkę - tyleż ofensywną, co beztroską w obronie. Kibice na ich meczach z pewnością się nie nudzili, bo z reguły padało kilka bramek. Zespół Marcina Prasoła preferował futbol bezkompromisowy, o czym świadczą tylko 3 remisy na koncie. 

ROW 1964 Rybnik jesienią prowadziło aż 4. szkoleniowców. Rozpoczął Jacek Trzeciak, który jednak 8 września skorzystał z propozycji I-ligowej Olimpii Grudziądz. Następnie przez 6 tygodni zespół z Rybnika prowadził duet Marek Hanzel & Michał Podolak i to wtedy nastąpiła fatalna seria "Zielono-Czarnych" Dopiero powierzenie drużyny Rolandowi Buchale sprawiło, iż rybniczanie w końcówce jesieni wydostali się ze strefy spadkowej, ale na wiosnę muszą być czujni, gdyż widmo spadku ciągle zagląda im  w oczy - zwłaszcza jeśli w II lidze nie utrzyma się częstochowska Skra.

Tabela po rundzie jesiennej:

Czołówka klasyfikacji snajperów:
13 goli - Mariusz Idzik (Ruch Chorzów),
11 goli - Wojciech Caniboł (Pniówek Pawłowice Śląskie),
9 goli - Szymon Kobusiński (Lechia Zielona Góra), Wojciech Okińczyc (Lechia Zielona Góra),
8 goli - Marcin Lachowski (Polonia Bytom), Sebastian Pączko (Gwarek Tarnowskie Góry), Szymon Szymański (Rekord Bielsko-Biała),
7 goli - Arisco (Miedź II Legnica), Sebastian Bergier (Śląsk II Wrocław), Marcin Wodecki (ROW 1964 Rybnik),
6 goli - Marcin Niemczyk (Ruch Zdzieszowice), Piotr Samiec-Talar (Śląsk II Wrocław).

Strzelcy wg. drużyn:

Ruch Chorzów: 13 - Mariusz Idzik, 3 - Mateusz Bartolewski, Jakub Nowak, Mateusz Winciersz, 2 - Mateusz Lechowicz, 1 - Giorgi Culeiskiri, Adrian Dąbrowski, Tomasz Foszmańczyk, Mateusz Iwan, Konrad Kasolik, Marcin Kowalski, Bartłomiej Kulejewski, Patryk Sikora

Polonia Bytom: 8 - Marcin Lachowski, 3 - Dawid Krzemień, Norbert Radkiewicz, Patryk Stefański, 2 - Mariusz Fornalczyk, Tomasz Pośpiech, Filip Żagiel, 1 - Jarosław Czernysz, Krzysztof Hałgas, Dominik Konieczny, Łukasz Matusiak

Gwarek Tarnowskie Góry: 8 - Sebastian Pączko, 5 - Kamil Bętkowski, 4 - Rafał Kuliński, 3 - Dawid Jarka, Przemysław Oziębała, 2 - Patryk Joachim, 1 - Adam Dzido, Mateusz Mazurek, Sławomir Pach, Konrad Pipia, Tomasz Polak

Rekord Bielsko-Biała: 8 - Szymon Szymański, 3 - Marcin Wróbel, 2 - Marcin Czaicki, Mateusz Gleń, Bartosz Guzdek, Marek Sobik, 1 - Michał Czernek, Mateusz Gaudyn, Dariusz Rucki, Mateusz Waliczek, Piotr Wyroba

Pniówek Pawłowice Śląskie: 11 - Wojciech Caniboł, 4 - Dawid Hanzel, 2 - Dawid Morcinek, 1 - Mateusz Szatkowski, Piotr Trąd, Dawid Weis

Górnik II Zabrze: 4 - Dariusz Kamiński, Marko Zawada, 3 - Piotr Krawczyk, Michał Rostkowski, 2 - David Kopacz, Aleksander Paluszek, Dariusz Pawłowski, Dominik Skiba, Łukasz Wolsztyński, 1 - Ishmael Baidoo, Filip Bainović, Juan Bauza, Mateusz Kulanek, Alasana Manneh, Thomas Pranica

ROW 1964 Rybnik: 7 - Marcin Wodecki, 4 - Dawid Plizga, 3 - Bartłomiej Polok, 2 - Radosław Dzierbicki, Wiktor Piejak, Kamil Spratek, Przemysław Szkatuła, 1 - Jarosław Baranskyj, Piotr Jakubowski, Jan Janik, Jakub Kuczera, Paweł Mandrysz, Piotr Pacholski, Konrad Warmiński

źródło: inf. własna / tabela za 90minut.pl