W ten weekend, ze względu na odbywający się na Dolnym Śląsku turniej amatorów UEFA Regions Cup, w którym weźmie udział także reprezentacja Dolnośląskiego ZPN, Opolski Związek Piłki Nożnej nie zaplanował rozgrywania spotkań ligowych. Stąd też możliwe jest odrabianie zaległości w III lidze.

Beniaminek Unia Turza Śląska o godz. 15:00 podejmie BKS Stal Bielsko-Biała. Pierwotnie mecz miał się odbyć 21 sierpnia, ale ze względu na obfite opady deszczu i zalane boisko - został odwołany. Obaj sobotni rywale sąsiadują ze sobą w tabeli, ale szczególnie pozycja zajmowana przez gości jest obok postawy wałbrzyskiego Górnika - największym rozczarowaniem ligowych rozgrywek!

Podopieczni Rafała Góraka, podobnie jak i gospodarze, rozpoczęli z wysokiego "C", ale począwszy od 4. kolejki rozpoczęli zjazd z 3. na dopiero 13. lokatę w tabeli. W tym okresie bielszczanie zdołali tylko 2-krotnie zremisować. W środę BKS w ramach okręgowego PP - pokonał 2:0 IV-ligową Spójnię Landek - grając na pół rezerwowym składem.

Drużyna Jana Adamczyka również rozpoczęła sezon od efektownego zwycięstwa 3:0 nad Ślęzą Wrocław, ale potem w Turzy Śląskiej wygrała jeszcze tylko z rezerwami Miedzi Legnica. Ostatnie dwa, domowe spotkania skończyły się nieszczęśliwymi porażkami 1:2. W dodatku obie poniesione w końcowych fragmentach gry. Pora więc na kolejną, domową wiktorię, kosztem bezpośredniego rywala.

Co prawda na papierze, to goście mający w składzie takie "ligowe" nazwiska jak: Kozik, Dańcik, Felsh, Chrapek czy Szczęsny - są faworytem sobotniego starcia, ale ambitni "Unici" też chcą się przełamać na własnym boisku.

Godzinę później w Pawłowicach Śląskich swoje zaległości będą odrabiać piłkarze Pniówka i innego beniaminka - Falubazu Zielona Góra. W pierwotnym terminie 17 sierpnia, spotkanie zostało przełożone na prośbę gości.

Podopieczni Jana Wosia w starciu z drużną spod znaku "Myszki Miki" są zdecydowanym faworytem. Gościom z Zielonej Góry z trudem przychodzi zdobywanie punktów. Dotychczas udało im się pokonać tylko Górnika II Zabrze i w tabeli zajmują przedostatnią pozycję z 6. punktami na koncie.

Pawłowiczanie w ostatnim okresie notowali  bardzo dobrą passę, ale niespodziewanie potknęli się tydzień temu na własnym boisku, gdzie ponieśli wysoką porażkę ze wzmocnionymi I-ligowymi piłkarzami... rezerwami zabrskiego Górnika. W pozostałych meczach u siebie, pawłowiczanie ograli Rekord B-B oraz rezerwy Śląska Wrocław i aktualnie gospodarze są na 10. miejscu w ligowej tabeli, z 11 uzbieranymi punktami.

III-ligowe zaległości uzupełniono także w piątek (23 września) w Częstochowie, gdzie dość niespodziewanie miejscowa Skra zgubiła komplet punktów w pojedynku z dotychczasowym outsiderem tabeli - Górnikiem Wałbrzych.

Zaległe mecze III ligi grupa III:
piątek (23 września):
Skra Częstochowa - Górnik Wałbrzych 0:2 (0:1)
(Mateusz Sobiesierski 4, Marcin Morawski 53)
sobota (24 września):
Unia Turza Śląska - BKS Stal Bielsko-Biała, godz. 15:00
Pniówek Pawłowice Śląskie - Falubaz Zielona Góra, godz. 16:00