W sobotę najwięcej bramek padło w w Kowarach, gdzie Pniówek Pawłowice rozbił miejscową Olimpię aż 5:1. Mecz ułożył się idealnie dla drużyny Jana Wosia, a jej bohaterem został strzelec trzech goli Mateusz Majsner. Już po niecałym kwadransie goście ze Śląska prowadzili 2:0 za sprawą Majsnera właśnie.

Snajper Pniówka trzeciego gola dołożył tuż przed przerwą, ale nie był to klasyczny hattrick, gdyż jego bramki rozdzieliło trafienie Michała Szczyrby z 20. minuty meczu. Po przerwie zespół z Pawłowic kontrolował sytuację, a na kwadrans przed końcem 5. gola dołożył Marcin Sobczak. Ambitnych gospodarzy stać było dwie minuty później tylko na bramkę honorową autorstwa Jakuba Kloczkowskiego. Jak widać opłacił się podopiecznym Jana Wosia wyjazd już w piątek w dalekie Karkonosze.

Olimpia Kowary - Pniówek Pawłowice Śląskie 1:5 (0:4)
(Jakub Kloczkowski 76 - Mateusz Majsner 5, 14, 44, Michał Szczyrba 20, Marcin Sobczak 74)
Pniówek: Szelong - Adamek, Szary, Kukla (Lalko), Przybyła - Semeniuk (Lorenc), Szczyrba (Mazurek), Benek, Kostecki, Krakowski (Sobczak) - Majsner.

Lidera z Jastrzębia-Zdroju goni Ruch Zdzieszowice. Zespół Adama Noconia wygrał po raz szósty w 8. ostatnich kolejkach i ma już tylko dwa punkty straty w tabeli do GKS-u 1962. Mecz w Zdzieszowicach przebiegał całkowicie pod dyktando gospodarzy. Pierwszą bramkę w 40. minucie zdobył po indywidualnej akcji i strzale od słupka Dariusz Zapotoczny.

Trzy minuty po przerwie na 2:0 poprawił Dawid Czapliński, który z 5. metrów strzelił gola... kolanem! Bezradnego beniaminka z Zielonej Góry, dobił strzałem głową w 66. minucie Michał Bachor. Teraz popularne "Zdzichy" z niecierpliwością będą nasłuchiwać w niedzielę wieści z Bielska-Białej, gdzie w hicie kolejki BKS Stal podejmie GKS 1962 Jastrzębie.

Ruch Zdzieszowice - Falubaz Zielona Góra 3:0 (1:0)
(Dariusz Zapotoczny 40, Dawid Czapliński 48, Michał Bachor 66)
Ruch Zdz.: Kleemann - Damrat, Bachor, Szatkowski (89' Rudnik), Kochański, Czapliński, Sotor, Zapotoczny(91' Sowiński), Nowak, Wieczorek (78' Kiliński), Czajowski. 
Falubaz ZG: Fabiański - Droszczak, Ziętek, Cipior, Chyrek (78' Koppenhagen), Babij, Górski, Andrzejczak, Górecki (81' Siebert), Piwowarski (56' Kobusiński), Ostrowski. 

Bardzo zacięte były spotkania w Żmigrodzie oraz Dzierżoniowie. W obu losy meczu ważyły się do samego końca ,a o końcowych rezultatach zadecydowały gole strzelone w doliczonych czasach gry. Wyróżniającym się piłkarzem częstochowskich "Skrzaków" był Hubert Tylec, który w 41. minucie zapewnił gościom prowadzenie w meczu z Lechią Dzierżoniów, a wcześniej jego strzał trafił w poprzeczkę.

Gospodarze doprowadzili do remisu zaraz po przerwie, dzięki bramce Bartosza Tomkiewicza. Trzy punkty Skrze zapewnił już w doliczonym czasie gry Łukasz Kowalczyk, który najpierw był faulowany w polu karnym Lechii, a następnie z zimną krwią wykorzystał rzut karny. 

Lechia Dzierżoniów - Skra Częstochowa 1:2  (0:1)
(Bartosz Tomkiewicz 48 - Hubert Tylec 41, Łukasz Kowalczyk 90 (k))
Lechia Dz.: Malec - Paszkowski, Buryło, Niedojad, Barski, Korkuś, Tomkiewicz, Kyosoo, Kowalczyk, Tomaszewski, Brzezicki 
Skra Cz.: Kotecki - Mastalerz, Błaszkiewicz, Kopeć, Obuchowski, Musiał, Kowalczyk, Nocoń, Olejnik, Tomczyk (59' Włodarczyk), Tylec (71' Niedbała)

Z kolei w Żmigrodzie, "Rekordziści" przegrywali od 65. minuty po trafieniu w "okienko" Grzegorza Mazurka dla miejscowego Piasta. Piłkarzom Wojciecha Gumoli udało się wyrównać w ostatniej chwili. Do remisu w 92. minucie spotkania doprowadził Łukasz Szędzielarz, który huknął zza pola karnego i tym samym jeden punkt pojechał do Bielska-Białej.

Piast Żmigród - Rekord Bielsko-Biała 1:1 (0:0)
(Grzegorz Mazurek 65 - Łukasz Szędzielarz 92)
Piast: Szczerbal - Wojtyło,  Pilarski (69' Jajko), Niewieściuk,  Stachowiak, Kendzia,  Badel (34' Majbroda), Sołtyński, Mazurek,(85' Bobkiewicz), Celuch, Furta (66' Wałęga).
Rekord: Żerdka - Maślorz, Bojdys, Rucki, T. Franusik, Gaudyn (66' Sobik), Nagi, Szędzielarz, Żołna, Kubica (82' Madzia), Ogrocki (75' Hałat).

W ostatnim meczu dość niespodziewanie autsajder tabeli z Wałbrzycha wygrał z rezerwami Śląska Wrocław, po bramce Dariusza Michalaka. Gol dla Górnika padł w końcówce, bo w 89. minucie meczu. W jedynym piątkowym spotkaniu, niedawny wicelider tabeli - Stal Brzeg, przegrała w Polkowicach z tamtejszym KS-em. Była to już trzecia z rzędu porażka rewelacyjnego beniaminka z Opolszczyzny.

W niedzielę oprócz awizowanego już "hitu" w Bielsku-Białej, kibiców czekają także derby w Turzy Śląskiej, gdzie beniaminek Unia zmierzy się z rezerwami zabrskiego Górnika, oraz mecz w Legnicy gdzie Miedź II zagra ze Ślęzą Wrocław.

Wyniki 16. kolejki III ligi:
piątek (01 listopada)
KS Polkowice - Stal Brzeg 2:0 (0:0)
(Piotr Kasiński 53, 80)
sobota (12 listopada)
Olimpia Kowary - Pniówek Pawłowice Śląskie 1:5 (0:4)
(Jakub Kloczkowski 76 - Mateusz Majsner 5, 14, 44, Michał Szczyrba 20, Marcin Sobczak 74)
Ruch Zdzieszowice - Falubaz Zielona Góra 3:0 (1:0)
(Dariusz Zapotoczny 40, Dawid Czapliński 48, Michał Bachor 66)
Lechia Dzierżoniów - Skra Częstochowa 1:2  (0:1)
(Bartosz Tomkiewicz 48 - Hubert Tylec 41, Łukasz Kowalczyk 90 (k))
Piast Żmigród - Rekord Bielsko-Biała 1:1 (0:0)
(Grzegorz Mazurek 65 - Łukasz Szędzielarz 92)
Śląsk II Wrocław - Górnik Wałbrzych 0:1 (0:0)
(Dariusz Michalak 89)
niedziela (13 listopada)
Miedź II Legnica - Ślęza Wrocław, godz. 13:00
Unia Turza Śląska-  Górnik II Zabrze, godz. 13:00
BKS Stal Bielsko-Biała  - GKS 1962 Jastrzębie, godz. 13:00