Iskra bez trenera. Mariusz Wójcik nie poprowadzi już drużyny z Pszczyny
Były trener Iskry Pszczyna - Mariusz Wójcik (foto: sps24.pl)
Trener Mariusz Wójcik za porozumieniem stron rozwiązał swoją umowę z IV-ligową Iskrą Pszczyna.
Po prawie półtorarocznej pracy w roli szkoleniowca IV-ligowej Iskry, z pszczyńskim klubem rozstał się Mariusz Wójcik. Ex trener we wtorek przeprowadził ostatni trening ze swoimi podopiecznymi i spotkał się z zarządem Iskry, gdzie wspólnie podjęto decyzję o zakończeniu współpracy.
Powodem rozwiązania umowy za porozumieniem stron z tym szkoleniowcem, była bardzo słaba runda jesienna w wykonaniu pszczyńskich piłkarzy. Na półmetku I części IV-ligowych rozgrywek Iskra zajmuje dopiero 16. miejsce z dorobkiem zaledwie 11 punktów, na co składają się: tylko dwie wygrane, 5 remisów i aż 10 porażek.
Byli podopieczni Wójcika tracą pięć oczek do poprzedzającej ich Granicy Ruptawa, a sami zdołali wyprzedzić tylko zespoły Orła Mokre oraz całkowitego autsajdera tabeli - Krupińskiego Suszec. W ciągu całej, 17-miesięcznej współpracy z pszczyńskim IV–ligowcem, trener Wójcik w 47 spotkaniach odniósł: 15 zwycięstw, 11 remisów oraz zanotował 21 porażek.
- Na koniec współpracy chcielibyśmy podziękować trenerowi Wójcikowi zarówno za wszystkie wygrane, jak i przegrane mecze, ponieważ każdy z nich z pewnością czegoś nas nauczył. Dla wszystkich było to kolejne, nowe doświadczenie, z którego teraz trzeba wyciągnąć jak najwięcej wniosków. Decyzję o rozstaniu podjęliśmy wspólnie ze szkoleniowcem, któremu życzymy powodzenia w dalszej karierze trenerskiej oraz w życiu prywatnym. Obecnie w naszym klubie trwają rozmowy z kandydatami na stanowisko nowego szkoleniowca pierwszej drużyny, który podejmie się niełatwej próby uratowania w tym sezonie IV ligi dla Pszczyny- powiedział na łamach oficjalnej strony prezes Iskry - Andrzej Puchała.
To już trzeci szkoleniowiec, który stracił posadę w drużynach z II grupy IV ligi. Dodajmy, że dwa dni wcześniej podobny los spotkał innego szkoleniowca - Marka Motykę, który stracił posadę w innej, słabo spisującej się jesienią drużynie - Concordii Knurów. (czytaj tutaj: http://www.sportowasilesia.pl/pilka-nozna/4-liga/item/647-marek-motyka-nie-jest-juz-trenerem-concordii.html) , a jeszcze w trakcie rundy jesiennej do zmiany na trenerskim stołku doszło w Granicy Ruptawa, gdzie miejsce Adam Śmigielskiego zajął Jan Adamczyk... kilka dni wczesniej zwolniony z III-ligowej Unii Turza!
źródło: inf. własna / Iskra Pszczyna