Dąb znalazł pogromcę. Nie ma już niepokonanych w "okręgówce"
To się w końcu musiał stać. Lider grupy II ZINA klasy okręgowej Dąb Gaszowice znalazł w końcu pogromcę. Został nim zespół rezerw ROW-u 1964 Rybnik.
Choć po prawdzie rybniczanie zagrali w drugoligowym składzie. W drużynie gospodarzy wystąpiło wielu zawodników znanych z drugoligowych (i nie tylko) boisk. Trener Dariusz Widawskiego wystąpili m.in. tak znani zawodnicy jak Mariusz Muszalik, Marek Gładkowski, Witold Cichy, Sebastian Siwek czy Tomasz Balul. Mimo to do przerwy spotkanie miało wyrównany charakter. Gości szczęście opuściło na początku drugiej połowy. W zamieszaniu pod bramką Mirosława Kuczery niefortunną interwencję zaliczył Tomasz Reguła, który próbując wybić piłkę z linii bramkowej kopnął ją do siatki. Zespół z Gaszowic odpowiedział stosunkowo szybko. Paweł Wieczorek popędził prawą stroną boiska i idealnie dośrodkował do Przemysława Stebla, który uderzył z pierwszej piłki i zaskoczył bezradnego w tej sytuacji Kacpra Rosę.
Później jednak skuteczniejsi byli gospodarze. Najpierw Witold Cichy najwyżej wyskoczył do piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego i wyprowadził ROW na prowadzenie, a następnie w doliczonym czasie gry Krzysztof Koch strzałem zza pola karnego po raz trzeci umieścił piłkę w bramce Dębu.
Mimo tej porażki zespół z Gaszowic nadal niezagrożenie lideruje tabeli grupy II. Nad zajmującą drugą lokatę Jednością Przyszowice ma dziewięć punktów przewagi.
ROW 1964 II Rybnik – Dąb Gaszowice 3:1 (0:0)
1:0 – T. Reguła, 48 min. (samobój)
1:1 – Stebel, 55 min.
2:1 – Cichy, 66 min.
3:1 – Koch, 90 min.
ROW II: Rosa - Cichy, Polok, Balul (46. Dudzik), Popiela, Kalisz (46. Koleczko), Muszalik (46. Gorzawski), Siwek, Gładkowski, Spratek (50. Drozdowski).
Dąb: Kuczera - Kraśniewski, Krzysztof Sikora, Jezierski, D. Słaby - Gnyp (75. Pyszny), T. Reguła, Szewczyk (63. J. Słaby) - Stebel (85. Kamil Sikora), Brózda, Wieczorek (82. Michalski).