Bardzo cenna wygrana NMC Górnika w Mielcu

Konfrontacja na Podkarpaciu miała ogromne znaczenie dla zabrzan walczących o trzecią lokatę w tabeli, w grupie "pomarańczowej" - gwarantujące udział w play-off bez konieczności rozgrywania dodatkowych potyczek. W dodatku "Górnicy" w Mielcu zagrali osłabieni brakiem bramkarza Mateusza Korneckiego oraz rozgrywającego - Aleksandra Tatarincewa.

Po pierwszej połowie zabrzanie zagrali słabo i będąc na bakier ze skutecznością. Więc to gospodarze wygrywali różnicą trzech bramek (16:13). W przerwie skutecznie zareagował trener Górnika - Ryszard Skutnik, który wpuścił między słupki nowego bramkarza - Sebastiana Kickiego, który swoimi fenomenalnymi interwencjami doprowadził do wygranej "Trójkolorowych" na wyjeździe.

W zabrzańskiej ekipie po przerwie rozstrzelali się: Daćko - głównie z karnych oraz Adamuszek i Gliński. Co prawda mielczanie w 49. minucie ostatkiem sił doprowadzili do stanu 24:25, ale to było wszystko, na co było ich stać tego wieczoru. Górnik ponownie odskoczył na dystans czterech goli - 28:24, a całe spotkanie wygrał 32:27. Dzięki zwycięstwu, Górnik awansował na trzecie miejsce w swojej grupie pomarańczowej.

PGNiG Superliga (19. kolejka):
SPR Stal Mielec - NMC Górnik Zabrze 27:32 (16:13)
SPR Stal: Lipka - Wilk 5/3, Krępa 5, Janyst 2/2, Rusin, Miedziński 2, Kłoda, Kirilenko 6, Dementiew, Basiak 2, Krygowski 1, Krupa 4. Kary: 10 min. (Miedziński - 6 min., Kłoda, Kirilenko - po 2 min.)
Czerwona kartka: Miedziński (Stal - 50 min, za gradację kar)
NMC Górnik: Galia, Kicki - Niedośpiał 2, Daćko 9/5, Tomczak 1, Kryński 2, Gromyko 1, Sluijters 3, Buszkow 2, Gliński 3/1, Tokaj, Ścigaj 3/3, Adamuszek 6. Kary: 6 min. (Sluijters - 4 min., Adamuszek - po 2 min.)

inf. własna / PGNiG Superliga.