Do pucharu zabrakło niewiele... ZAKSA znów lepsza od Jastrzębskiego Węgla
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali w finałowym meczu rozgrywek o TAURON Puchar Polski z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Pomarańczowi po raz kolejny stoczyli z ekipą trenera Nikoli Grbicia wyrównany bój, ale znów musiała uznać wyższość rywali.
Jastrzębianie dawno już nie wygrali z drużyną z Kędzierzyna-Koźla. Kibice Pomarańczowych liczyli, że być może uda im się to w meczu finałowym rozgrywek o Puchar Polski w sezonie 2020/2021. Zwłaszcza, że w półfinale turnieju finałowego rozgrywanego w Krakowie, zespół trenera Andrei Gardiniego pewnie pokonał Trefla Gdańsk 3:0. ZAKSA tymczasem męczyła się z ekipą Aluronu CMC Wartą Zawiercie wygrywając dopiero po tie-breaku 3:2.
W meczu finałowym po początkowej przewadze jastrzębian, ZAKSA przejęła inicjatywę w pierwszej partii. Pomarańczowi jeszcze wyrównali, gdy Rafał Szymura popisał się dwoma asami serwisowymi (11:11). W kolejnych akcjach kędzierzynianie złapali wiatr w żagle i podkręcili tempo. Zbudowali przewagę przy zagrywkach Łukasza Kaczmarka i Kamila Semeniuka. W końcówce kontrolowali sytuację. Błąd Jakuba Buckiego w ataku dał im piłkę setową, a uderzenie Davida Smitha ze środka zamknęło tę część meczu.
Druga odsłona była bardziej wyrównana od poprzedniej. Znów lepiej rozpoczęli jastrzębianie, ale później obie drużyny długo rywalizowały punkt za punkt. W końcówce ZAKSA uzyskała minimalną przewagę, ale rywale odrobili straty po efektownym bloku Jurija Gladyra. Kędzierzynianie pierwsi mieli piłkę setową, jednak skuteczny atak Łukasza Wiśniewskiego w kolejnej akcji rozpoczął grę na przewagi. W niej atak Kaczmarka i blok Semeniuka przyniosły ZAKSIE decydujące punkty.
W trzecim secie ZAKSA już na początku uzyskała kilka oczek zaliczki, którą powiększała w dalszej części tej odsłony. Jastrzębianie nie mieli już argumentów, by by odrobić taką stratę. Siatkarze ZAKSY jeszcze powiększyli przewagę, w kilku akcjach efektownie blokując ataki rywali. Jeden z nich w wykonaniu Jakuba Kochanowskiego przyniósł piłkę meczową. Aleksander Śliwka efektownie, bo asem serwisowym zakończył to spotkanie
ZAKSA Kędzierzyn- Koźle - Jastrzębski Wegiel 3:0 (25:20, 27:25, 25:15)
ZAKSA: Toniutti, Śliwka, Kochanowski, Kaczmarek, Semieniuk, Smith, Zatorski (libero) - Kluth.
Jastrzębski Węgiel: Kampa, Louati, Gladyr, Al Hachdadi, Szymura, Wiśniewski, Popiwczak (libero) - Bucki, Tervaportti, Kosok.