"Lutuj z kapy" - Łukasz Wieczorek (Naprzód Żernica)
„Lutuj z kapy” – to cykl wywiadów z piłkarzami ze śląskich boisk. Prześwietlamy, dowiadujemy, wyciągamy największe sportowe tajemnice, upodobania i zamiłowania. 22 pytania i 22 odpowiedzi, dzięki którym dowiesz się wszystkiego. Od Klasy C po Ekstraklasę – bez wyjątków!
Bohaterem dzisiejszego odcinka jest Łukasz Wieczorek, 24-letni zawodnik LKS-u Naprzód Żernica.
Twoja "ksywka " w drużynie i skąd się wzięła?
Prawdę mówiąc, nigdy nie miałem ściśle przypisanej do mnie "ksywki". Choć teraz przydałaby się jakaś choćby ze względu na to, że mamy w drużynie sześciu Łukaszów i na prawdę ciężko jest się połapać, gdy gra choć trójka z nich.
Twoja największa boiskowa mocna i słaba strona?
Już od dłuższego czasu psychika jest moją najsłabszą stroną, nie zawsze potrafię skupić się na grze, co przekłada się to na moją formę. Jeśli chodzi o największy atut, to szybkość.
Na co liczycie jako zespół w tym sezonie?
Od początku rundy przybyło bardzo dużo dobrych graczy, tym samym wzrosła rywalizacja w drużynie. Niestety zmiana szkoleniowca, który objął prowadzenie zespołu w lipcu, spowodowała obniżenie poziomu zgrania ekipy. Wierzę, że mimo kilku nieudanych występów, będziemy w stanie powiększać serię wygranych spotkań, które zaowocują miejscem w pierwszej czwórce.
Kto w tym sezonie awansuje, a kto spadnie w waszej lidze?
Jeśli chodzi o to, kto spadnie, to sprawa jest już chyba zamknięta. Tempo Paniówki oraz Amator Rudziniec. Są to drużyny, których bilans bramek straconych jest kilkukrotnie wyższy od trzeciej drużyny od końca. Wątpię, czy powyższym klubom uda się naprawić tą na prawdę słabą rundę sezonu. Jeśli chodzi o drużyny aspirujące o awans..Wystarczy spojrzeć na zacięty pojedynek w A-klasowej tabeli. Z doświadczenia wiem, że runda jesienna jest całkowicie inna od tej wiosennej. Wszystko może się jeszcze zmienić. Wiem na pewno, że walka o awans będzie bardzo zacięta pomiędzy trzema drużynami aż do ostatniego meczu.
Najlepszy obecnie piłkarz waszych rozgrywek i dlaczego?
Dla mnie mistrzem w swoim fachu jest Paweł Kober. Najlepszy środkowy obrońca, piłka może przejść, ale zawodnik nie. Podziwiam go za walkę i serce oddane na boisku.
Najlepszy piłkarz z którym/przeciwko któremu grałeś?
Na obecnym, wyrównanym poziomie rozgrywkowym ciężko wyznaczyć takiego zawodnika.
Który z zawodników jest Twoim najlepszym kumplem?
Nie mam żadnego "faworyta". Grunt, że z każdym można porozmawiać i pośmiać się na treningach.
Gdybyś mógł ściągnąć jednego piłkarza to drużyny, to byłby to…
Ruud van Nistelrooy! Jest już na piłkarskiej emeryturze, więc hmmm..
Najlepszy trener z którym pracowałeś?
Bez wątpienia Józef Kasprzak. Można powiedzieć, że to taki boiskowy ojciec. Przez prawie całą dekadę, od trampkarza do seniora mogłem rozwijać swoje umiejętności pod jego nadzorem.
Twój najlepszy rozegrany mecz w karierze (i dlaczego)?
Trudne pytanie. Ciężko stwierdzić, ale najmilej chyba wspominam mecz z Orłami Bojszów. Strzeliłem zwycięskiego gola, ale nie mogłem świętować, gdyż śpieszyłem się na swoją 18-stkę.
Której drużynie kibicujesz w naszym kraju?
Górnik Zabrze
Której zagranicznej drużynie kibicujesz?
Real Madryt i Manchester United
Która liga według Ciebie jest najmocniejsza?
Angielska
Najlepszy aktualnie grający piłkarz według Ciebie?
Cristiano Ronaldo
Najlepszy piłkarz w historii futbolu?
Pele
Najlepszy trener piłkarski?
Adam Nawałka
Twoje największe piłkarskie marzenie?
Kariera bez kontuzji, reszta przyjdzie sama
Twoje największe (nie)piłkarskie marzenie?
Podróż dookoła świata auto i jachtostopem
Jakie masz hobby poza piłką?
Podróże, nauka języków obcych
Ulubione kluby poza piłką nożną?
Spiż, Pomarańcza..
Ulubiony: film, książka, zespół muzyczny?
Film - "Wszystko za życie", książka - zbyt wiele czytam, by móc wybrać. Zespół muzyczny - Linkin Park, Three Days Grace, Two Steps From Hell
Ulubione danie? Co możesz sam przygotować w kuchni?
Fasolka po bretońsku i placek po węgiersku! Przygotuję wszystko, o ile będę mieć odpowiednie składniki w kuchni ;)