"Lutuj z kapy" - Robert Janulek (Spójnia Zebrzydowice)
„Lutuj z kapy” – to cykl wywiadów z piłkarzami ze śląskich boisk. Prześwietlamy, dowiadujemy, wyciągamy największe sportowe tajemnice, upodobania i zamiłowania. 22 pytania i 22 odpowiedzi, dzięki którym dowiesz się wszystkiego. Od Klasy C po Ekstraklasę – bez wyjątków!
Robert Janulek (Spójnia Zebrzydowice) – 25 lat, pomocnik Spójni Zebrzydowice, który ostatnimi czasy jest prawdziwym liderem swojego zespołu. Niedawno, dzięki dwóm golom i asyście, został wybrany bohaterem 14. kolejki bielskiej ligi okręgowej i trafił do „jedenastki” kolejki,. Przeczytajcie i dowiedzcie się o nim więcej!
Twoja "ksywka " w drużynie i skąd się wzięła?
Kazik. Koledzy mojego taty mówili do mnie "młody Kazik", kiedyś ktoś to podłapał i od czasów szkoły podstawowej przez wszystkie kategorie wiekowe juniorskiej piłki, kluby seniorskie, do dnia dzisiejszego tak zostało.
Twoja największa boiskowa mocna i słaba strona?
Jeżeli chodzi o mocną stronę to myślę, że charakter. 24 lutego 2011 roku kolega z drużyny złamał mi nogę w trzech miejscach podczas treningu jeszcze w Szkółce Piłkarskiej MOSIR Jastrzębie. Tego dnia podczas kilkugodzinnej operacji lekarze zespolili mi kostkę pięcioma śrubami oraz dwoma blachami i zalecili cieszenie się futbolem jedynie z pilotem w ręce przed telewizorem. Nie posłuchałem ich i po czterech miesiącach zacząłem znowu grać w piłkę, co robię nieprzerwanie do dnia dzisiejszego z "żelastwem" w nodze. Jeśli chodzi natomiast o słabe strony to jest ich wiele, dlatego staram się na każdym treningu coś poprawić.
Na co liczycie jako zespół w tym sezonie?
Od początku sezonu celem naszego zespołu, patrząc na kadrę jest walka o utrzymanie. W każdym meczu gramy jednak zawsze o pełną pulę, więc jeśli uda się urwać punkty drużynom wyżej notowanym - jesteśmy bardzo zadowoleni.
Kto w tym sezonie awansuje, a kto spadnie w Waszej lidze?
Murowanym faworytem do awansu jest MRKS Czechowice-Dziedzice. Myślę, że kapitan Mateusz Żyła wraz z kolegami utrzymają przewagę nad resztą stawki do końca sezonu lub nawet ją jeszcze powiększą. Są najmocniejsi na papierze i grają najlepszą piłkę w lidze. Co do spadku to ciężko coś powiedzieć na ten moment, wiele zależy od zimowych ruchów w klubach. Mam tylko nadzieję, że nie będzie to Spójnia Zebrzydowice.
Najlepszy obecnie piłkarz Waszych rozgrywek i dlaczego?
Mariusz Adaszek z LKS 99 Pruchna. Lubię ambitnych zawodników, a 38-letni "Adacho" z którym miałem przyjemność grać przez rok w Cukrowniku Chybie pokazuje wszystkim, że wiek to tylko liczba. Pomimo braku piłkarskich treningów, na co nie pozwala mu codzienna praca w rozjazdach, do meczów przygotowuje się trenując indywidualnie. Nominalny środkowy pomocnik strzela, asystuje i rozbija ataki przeciwników. O jego przygotowaniu fizycznym przekonało się wielu podczas pojedynków "na ciało". Z reguły przez następne minuty omijali boiskowe położenie Adaszka (śmiech).
Najlepszy piłkarz z którym/przeciwko któremu grałeś?
Bartosz Kopacz. Cieszę się, że miałem możliwość trenowania i grania z Kopim w jednym zespole. To pełny profesjonalista, dlatego już w szkole średniej wiedzieliśmy, że zrobi największą karierę z naszego rocznika. Życzę mu wszystkiego dobrego w Lubinie i liczę na jego powołanie do kadry!
Który z zawodników jest Twoim najlepszym kumplem?
Kacper Kawula z GKS-u 1962 Jastrzębie. Spędziliśmy mnóstwo godzin na pobliskim boisku naszego osiedla, niekiedy po kilka godzin dziennie. Przegrałem z nim większość gierek jeden na jeden. Trzymam za niego kciuki i mam nadzieję, że w pełni wykorzysta olbrzymi potencjał jaki w nim jest, bo może być przyszłością polskiej piłki nożnej podobnie jak Szymon Żurkowski, który ma za sobą fantastyczną rundę i bardzo duży wkład w to, że Górnik jest obecnie liderem Ekstraklasy.
Gdybyś mógł ściągnąć jednego piłkarza to drużyny, to byłby to…
Sergio Ramos. Ma dziwne "hobby" rozstrzygania meczy w końcówkach na korzyść swojego zespołu.
Najlepszy trener z którym pracowałeś?
Damian Zawierucha. Wybitny maratończyk, a mój nauczyciel wychowania fizycznego w gimnazjum i trener przygotowania fizycznego w MOSiRze Jastrzębie. Bardzo lubiłem jego jednostki treningowe, jego rady i to jak potrafił motywować do jeszcze cięższej pracy. Do dziś darzę go wielkim szacunkiem i nie dziwi mnie fakt, że GKS 1962 Jastrzębie został jako beniaminek Mistrzem Jesieni w II lidze, gdzie Damian Zawierucha pracuje obecnie jako trener od przygotowania fizycznego.
Twój najlepszy rozegrany mecz w karierze (i dlaczego)?
Z Piastem Gliwice w Śląskiej Lidze Juniorów. Nasz kapitan Szymon Stencel rzucił mi piłkę za obrońców, a ja w pełnym biegu słabszą lewą nogą z woleja strzeliłem z ok 18 metrów w okienko bramki bezradnego golkipera Piasta. Prowadziliśmy do przerwy 1:0 i zostałem zmieniony w jej trakcie, bo rzekomo "nic nie grałem" przez 45 minut (śmiech).
Której drużynie kibicujesz w naszym kraju?
GKS 1962 Jastrzębie.
Której zagranicznej drużynie kibicujesz?
Real Madryt.
Która liga według Ciebie jest najmocniejsza?
Premier League.
Najlepszy aktualnie grający piłkarz według Ciebie?
Cristiano Ronaldo.
Najlepszy piłkarz w historii futbolu?
Mój idol to Thierry Henry, jednak myślę, że najlepszy w historii był Ronaldinho Gaucho. Robił z piłką rzeczy nieosiągalne dla pozostałych. Szkoda dla świata futbolu, że nie trwało to dłużej.
Najlepszy trener piłkarski?
Sir Alex Ferguson. Zinedine Zidane ma wspaniałe wejście w trenerskie buty i może mu zagrozić.
Twoje największe piłkarskie marzenie?
Od najmłodszych lat marzyłem, żeby założyć koszulkę Realu Madryt i zagrać na Estadio Santiago Bernabeu. Teraz mając śruby w nodze cieszę się, że mogłem zobaczyć Cristiano i spółkę na żywo podczas meczu Ligi Mistrzów.
Twoje największe (nie)piłkarskie marzenie?
Niedawno się spełniło (kto ma wiedzieć, ten wie).
Jakie masz hobby poza piłką?
Tenis. Lubię obejrzeć Rogera Federera w akcji.
Ulubione kluby poza piłką nożną?
2be club w Bielsku-Białej ze szwagrem Markiem Budzińskim.
Ulubiony: film, książka, zespół muzyczny?
Film - "Zielona Mila"; Książka - "Ja, Ibra"; Zespół muzyczny - Bezimienni.
Ulubione danie? Co możesz sam przygotować w kuchni?
Makaron z kurczakiem przygotowany przez moją dziewczynę. A sam najczęściej serwuje sobie omlety bananowe.