Nieudana inauguracja wiosny w Rybniku. ROW uległ Radomiakowi
Od porażki rozpoczęli sezon piłkarze ROW-u 1964 Rybnik. Zespół trenerów Marka Koniarka i Rolanda Buchały uległ na zmrożonym boisku w Rybniku ekipie Radomiaka Radom.
Mecz rozpoczął się fatalnie dla gospodarzy Już w 5. minucie strzałem piętą prowadzenie gościom dał Jakub Wróbel. W 13. minucie groźnie z dystansu uderzył Leonardo Pereira, ale piłka minimalnie minęła słupek bramki strzeżonej przez Kacpra Rosę. W pierwszej połowie rybniczanie ani razu poważniej nie zagrozili bramce Radomiaka.
Druga połowa rozpoczęła się od strzału z dystansu Dawida Kalisza. Po raz kolejny jednak piłka minęła bramkę gości. W 59. minucie potężnie z 25 metrów uderzył Damian Jakubik, ale znakomitą interwencją popisał się Rosa. W 63. minucie przyszło wyrównanie. Indywidualną akcją prawą stroną zainicjował Sebastian Musiolik. Jednego z rywali minął, drugiego położył na ziemi i mocnym strzałem nie dał szans Hubertowi Gostomskiemu. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, decydujący cios zadali radomianie. W 88. minucie Jakubik precyzyjnie podał do Jakuba Rolinca, a ten z bliskiej odległości pokonał Rosę.
- Pierwsza połowa była lepsza w wykonaniu Radomiaka. W drugiej to my przejęliśmy inicjatywę. Zdobyliśmy bramkę. Różnie się to mogło potoczyć. Mamy niedosyt, że przegraliśmy. Pocieszające jest to, że w drugiej połowie graliśmy dobrą piłkę z takim trudnym przeciwnikiem, jakim był Radomiak - powiedział po meczu trener Koniarek.
ROW 1964 Rybnik - Radomiak Radom 1:2 (0:1)
0:1 - Wróbel, 5 min.
1:1 - Musiolik, 63 min.
1:2 - Rolinc, 88 min.
ROW: Rosa - Kujawa (90. Krotofil), Jary, Gojny - Kalisz, Muszalik (61. Wasiluk), Spratek, Tkocz, Musiolik, Jaroszewski - Brychlik.