Górnik Zabrze wygrawa w derbach Górnego Śląska z Piastem Gliwice

Źródło: gornikzabrze.pl Źródło: gornikzabrze.pl

W derbach Górnego Śląska w piłkarskiej Ekstraklasie Górnik Zabrze w kontrowersyjnych okolicznościach pokonał Piasta Gliwice. O wygranej gospodarzy zadecydował kontrowersyjny rzut karny.

Mecz nie był wielkim widowiskiem. Trudno o to winić gości, których sytuacja w tabeli sprawiła, że nie mogli pozwolić sobie na prowadzenie otwartej gry w starciu z liderem. Od pierwszych minut gołym okiem widać było, że poczynania zespołu z Gliwic determinuje taktyka podporządkowana defensywie. Trener Waldemar Fornalik wyszedł z założenia, iż lepiej będzie jak Konstantin Vassiljev rozpocznie mecz na ławce rezerwowych. Lider ofensywy Piasta został poświęcony na rzecz żelaznej gry w obronie. Ten plan długo przynosił gościom efekty.

Zabrzanie chcieli ten mecz wygrać. Długo jednak nie mogli rozwinąć skrzydeł. Zupełnie niewidoczny był dobrze pilnowany przez defensorów gości Igor Angulo. Poczynania zmieniających strony Damiana Kądziora i Rafała Kurzawy również skutecznie były neutralizowane przez uważnie grających gliwiczan. W efekcie na pierwszy celny strzał w tym spotkaniu komplet widzów na trybunach Areny Zabrze musiał czekać do 56. minuty. Wówczas uderzenie z dystansu Kądziora bez większych problemów obronił Jakub Szmatuła.

Z czasem ataki gości były groźniejsze. Jednak Tomasz Loska tylko raz mógł poczuć zagrożenie ze strony Piasta, kiedy to do piłki doszedł Maciej Jankowski, ale z bliska fatalnie spudłował. Ta niewykorzystana sytuacja zemściła się na drużynie z Gliwic na osiem minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Z dystansu groźnie uderzył Kurzawa. Piłka po drodze trafiła w jednego z obrońców gości, ale Szmatuła zdołał odbić ją przed siebie. W walce o futbolówkę z Martinem Konczkowskim przewrócił się Angulo. Sędzia Piotr Lasyk uznał, że obrońca Piasta faulował i podyktował rzut karny. Gliwiczanie nie zamierzali zgodzić się z tą decyzją arbitra i ekspresyjnie protestowali. Nerwowo nie wytrzymał Szmatuła, który w zamieszaniu chwycił arbitra. Za to ukarany został czerwoną kartką.

Zastąpił go Dobriwoj Rusow, ale nie zdołał on obronić uderzenia z jedenastu metrów Angulo. Górnik objął prowadzenie i od razu poszedł za ciosem. Po rzucie rożnym piłkę głową w bramce umieścił Michał Koj, ale gol nie został uznany, bowiem futbolówka po centrze z narożnika boiska w ocenie sędziego liniowego przekroczyła w locie linię bramkową.

W ostatniej akcji meczu w obrębie szesnastki sfaulowany został Szymon Żurkowski i tym razem sędzia nie popełnił błędu dyktując drugiego karnego. Jednak w drugim starciu z Angulo góra był Rusow, który obronił słabe uderzenie hiszpańskiego snajpera.

Górnik Zabrze – Piast Gliwice 1:0 (0:0)
1:0 - Angulo, 81 min (rzut karny)
Górnik: Loska – Wolniewicz, Wieteska, Suarez, Koj – Kądzior (70. Grendel), Żurkowski, Matuszek, Kurzawa - Ł. Wolsztyński (84. Urynowicz), Angulo.
Piast: Szmatuła – Konczkowski, Korun, Hebert, Pietrowski – Jagiełło (85. Gojko), Sedlar, Dziczek (81. Rusov), Valencia – Jankowski, Papadopulos (64. Vassiljev).

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami