Nieudany weekend naszych zespół w PKO Ekstraklasie. Porażki Górnika i Piasta

Nieudany weekend naszych zespół w PKO Ekstraklasie. Porażki Górnika i Piasta

Nie był to udany weekend dla śląskich drużyn występujących na szczeblu PKO BP Ekstraklasy. Górnik Zabrze przegrał z Zagłębiem Lubin, a Piast Gliwice uległ opromienionemu awansem do fazy grupowej Ligi Europy Lechowi Poznań.

Zabrzanie nie mieli wiele do powiedzenia w wyjazdowym meczu przeciwko Zagłębiu. W końcówce pierwszej połowy gospodarze zdobyli dwa gole i po zmianie stron kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku.

- Mieliśmy niezłe momenty, ale nie ustrzegliśmy się błędów. Nie wykorzystaliśmy akcji, po czym nadzialiśmy się na dwie, trzy kontry i straciliśmy bramki. Potrafimy grać. Nie raz to udowadnialiśmy, dziś również. Potrzebujemy jednak więcej dokładności i jakości w ostatnim podaniu i uderzeniu - mówił po meczu Bartosz Nowak. pomocnik Górnika.

Zagłębie Lubin – Górnik Zabrze 2:0 (2:0)
1:0 – Żivec, 39 min.
2:0 – Szysz, 45 min.
Zagłębie: Hładun – Chodyna, Śimić, Guldan, Balić (21. Bartolewski), Poręba, Bashkirov, Starzyński (76. Żubrowski), Szysz (76. Drazić), Żivec, Mraz (61. Sirk).
Górnik: Chudy – Gryszkiewicz, Koj, Wiśniewski, Janża, Prochazka (79. Ryczkowski), Manneh (87. Hajda), Nowak (87. Kubica), Masouras (65. Ściślak), Jimenez, Sobczyk (65. Krawczyk).

Piłkarze Lecha chyba nie spodziewali się, że tak łatwo przyjdzie im wygrana nad zespołem Piasta Gliwice. Szybko zdobyty gol przez Jakuba Modera ustawił mecz, w którym przewaga drużyny z Poznania ani przez chwilę nie podlegała dyskusji.

- Zbyt łatwo traciliśmy bramki, szczególnie w pierwszej połowie, gdzie mieliśmy kilka strat, po których Lech umiejętnie nas kontrował. Chcąc osiągnąć korzystny wynik, kiedy mieliśmy swoje problemy spowodowane kontuzjami nie można pozwolić sobie na takie błędy. Stworzyliśmy sobie sytuacje, natomiast po stracie trzeciej bramki Lech już rządził na boisku. Bramka strzelona w końcówce, kiedy graliśmy w dziesięciu była już marnym pocieszeniem. Taka jest piłka, mamy kilkanaście dni na to, żeby pewne rzeczy przeanalizować, uporządkować i robić swoje. Różnie wyglądała gra w tym meczu. Nie można powiedzieć, że przez całe spotkanie graliśmy słabo, a tylko Lech grał. Były fazy, w których przeprowadziliśmy kilka naprawdę ciekawych akcji. Trudno być jednak zadowolonym, kiedy się przegrywa. Podczas przerwy najważniejsze będzie znalezienie problemu, doszukanie się przyczyny, bo żeby zająć się problemami trzeba wiedzieć z czego one wynikają. Mamy swoje przemyślenia i czas. Meczów było sporo i spotkania w europejskich pucharach są intensywniejsze od tych ligowych stąd też pojawiły się problemy w postaci kontuzji - powiedział po meczu Waldemar Fornalik, który powrócił na trenerską ławkę Piasta.

Piast Gliwice - Lech Poznań 1:4 (0:2)
0:1 - Moder, 6 min.
0:2 - Ramirez, 43 min.
0:3 - Marchwiński, 61 min.
0:4 - Kaczarava, 75 min. (karny)
1:4 - Żyro, 88 min. (karny)
Piast: Plach - Konczkowski, Malarczyk, Huk, Kirkeskov - Sokołowski (73. Hyjek), Milewski, Lipski, Pyrka (80. Mokwa) - Vida (46. Badia), Żyro.
Lech: Bednarek - Czerwiński, Satka, Rogne, Kravets (75. Awwad) - Skóraś, Tiba, Moder (66. Muhar), Kamiński (59. Puchacz) - Ramirez (59. Marchwiński) - Ishak (66. Kaczarava).

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami