Zabrzanie objęli prowadzenie w 28. minucie. Po dalekim przerzucie Lukasa Podolskiego piłka trafiła do Bogdana Tiru, który stojąc niedaleko swojego pola karnego, źle ją przyjął. Skorzystał na tym, będący niedaleko Daisuke Yokota. Przejął piłkę i wykorzystując fakt, że za daleko z bramki wyszedł Adrian Lis, zdobył gola.

Kibice Górnika nie musieli długo czekać, aby po rozpoczęciu drugiej połowy cieszyć się ze zdobycia gola przez swoją drużynę. W 47. min dobrym, prostopadłym podaniem popisał się Yokota. Piłka trafiła do Adriana Kapralika, który mając przed sobą tylko bramkarza bez problemu go pokonał. W 63. min powinno być 3:0, ale kontry Górnika nie potrafili dobrze skończyć Kapralik ani Kamil Lukoszek.

W 90. min ładnie z rzutu wolnego strzelił Lawrence Ennali, ale Lis zdołał odbić piłkę, po czym jeden z obrońców Warty wybił ją na aut. Po jego rozegraniu szybko akcja wróciła w pole karne zespołu ze stolicy Wielkopolski. Piłka trafiła do Lukasa Podolskiego, który będąc na czystej pozycji nie zmarnował okazji, by przypieczętować zwycięstwo Górnika.

Górnik Zabrze - Warta Poznań 3:0 (1:0)
1:0 - Yokota, 28 min.
2:0 - Kapralik, 47 min.
3:0 - Podolski, 90 min.
Górnik: Bielica – Sekulić, Szcześniak, Janicki - Rasak (86. Nascimento), Lukoszek, Pacheco (60. Czyż), Ennali, Kapralik (86. Musiolik) - Podolski, Yokota.

Ruch zremisował w Łodzi z zajmującym ostatnie miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy zespołem ŁKS-u. Jako pierwsi z gola cieszyli się gospodarze. W 32. minucie przed polem karnym Ruchu piłkę Tomasowi Podstawskiemu odebrał Holender Kay Tejan, a po kolejny zamieszaniu Albańczyk Engjell Hoti mocnym i precyzyjnym uderzeniem z ok. 18 metrów pokonał Krzysztofa Kamińskiego. 

Drugą połowę chorzowianie zaczęli z szybkim zamiarem odrobienia strat i znów zepchnęli zespół ŁKS do defensywy. W 49. minucie Aleksander Bobek dobrze zachował się przy strzale z dalszej odległości Macieja Sadloka. Niewiele też brakowało, by po centrze jednego z piłkarzy Ruchu swojego bramkarza pokonał szwajcarski obrońca gospodarzy Levent Gulen. Niecelne okazało się zaś uderzenie zza pola karnego Juliusza Letniowskiego. ŁKS zupełnie oddał inicjatywę drużynie trenera Jana Wosia, która do końca walczyła o zdobycie w Łodzi przynajmniej punktu. Goście postawili na swoim i doprowadził do remisu 1:1 w 88. minucie, kiedy dośrodkowanie Mateusza Bartolewskiego wykorzystał Przemysław Szura.

ŁKS Łódź - Ruch Chorzów 1:1 (1:0)
1:0 - Hoti, 32 min.
1:1 - Szur, 88 min.
Ruch: Kamiński - Szur, Sadlok, Bartolewski - Kasolik (64. Michalski), Podstawski (46. Starzyński), Swędrowski, Moneta (64. Pląskowski) - Kozak (73. Foszmańczyk), Feliks (64. Steczyk), Letniowski.

Piast Gliwice - Stal Mielec 3:0 (0:0)
1:0 - Huk, 51 min.
2:0 - Felix, 62 min.
3:0 - Kądzior, 73 min.
Piast: Szymański - Pyrka, Mosór, Huk, Holubek - Chrapek (77. Kostadinov), Tomasiewicz - Kądzior (84. Mokwa), Szczepański (46. Dziczek), Ameyaw (90. Bykowski) - Urbański (46. Felix).

Wyniki pozostałych spotkań 19. kolejki:

Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław 1:2 (0:0)
0:1 - Rzuchowski, 56 min.
0:2 - Exposito, 75 min.
1:2 - Munoz, 84 min.

Puszcza Niepołomice - Jagiellonia Białystok 3:3 (0:3)
0:1 - Wdowik, 9 min.
0:2 - Nene, 17 min.
0:3 - Imaz, 28 min.
1:3 - Siemaszko, 50 min.
2:3 - Craciun, 63 min. (karny)
3:3 - Craciun, 83 min. (karny)

Widzew Łódź - Pogoń Szczecin 1:2 (1:1)
1:0 - Alvarez, 43 min.
1:1 - Grosicki, 45 min.
1:2 - Koulouris, 52 min.

Radomiak - Lech Poznań 2:2 (0:1)
0:1 - Kwekweskiri, 30 min.
0:2 - Pereira, 50 min.
1:2 - Abramowicz, 79 min.
2:2 - Rocha, 90 min.

Raków Częstochowa - Korona Kielce 1:0 (0:0)
1:0 - Malarczyk, 87 min. (samobójczy)

Legia Warszawa - Cracovia 2:0 (0:0)
1:0 - Kun, 48 min.
2:0 - Kramer, 86 min. (karny)

Mecz zaległy: 20 grudnia (środa): Cracovia - Legia Warszawa