GKS Katowice zdecydowanie pokonał w Chojnicach gospodarzy i zrobił milowy krok w stronę bezpośredniego awansu na zaplecze Ekstraklasy. Ojcem sukcesu GieKSy na Kaszubach był Adrian Błąd - autor dwóch bramek dla Trójkolorowych. Skra Częstochowa tylko zremisowała u siebie z walczącymi o utrzymanie Błękitnymi, ale utrzymała się w strefie barażowej.

W piątkowy wieczór w Chojnicach dojdzie do starcia dwóch drużyn walczących o bezpośredni awans na zaplecze ekstraklasy! Czy GKS Katowice pokona na Kaszubach zespół z Grodu Tura i tym samym przybliży się znacznie do promocji? Z kolei w sobotę Skra Częstochowa na Lorecie wygrywając z Błękitnymi Stargard zachowa szansę na baraże i jednocześnie mocno skomplikuje utrzymanie się gościom z Pomorza Zachodniego.

W piątek GKS Tychy musi sprężyc się w Łodzi na stadionie Widzewa jeśli poważnie myśli jeszcze o dogonieniu wicelidera - Radomiaka. W sobotę GKS 1962 Jastrzębie wygrywając z Sandecją na pewno zapewni sobie utrzymanie, podobnie jak w niedzielę piłkarze Zagłębia Sosnowiec. Teoretycznie GKS 1962 oraz Zagłębie mogą się utrzymać nawet w przypadku swoich porażek, warunkiem jednak jest wtedy także przegrana ostatniego w tabeli GKS-u Bełchatów z Chrobrym w Głogowie.

Podrażniony GKS Katowice rozgromił na Bukowej najsłabszą w stawce Bytovię Bytów i przy remisie Chojniczanki, powrócił na pozycję wicelidera zapewniającą bezpośrednią promocję do I ligi! Bez żadnego punktu z Elbląga wraca Skra Częstochowa, ale dzięki korzystniejszym bilansom bezpośrednich spotkań "Skrzaki" jeszcze utrzymały miejsce barażowe.

Aż 4 mecze zakończyły się bezbramkowymi rezultatami. Do skandalu doszło na Podkarpaciu. Pomimo wygranego spotkania, kibole Stali Rzeszów wparowali do szatni swojej drużyny i pobili piłkarzy - tylko dlatego, że Ci po meczu nie podeszli pod ich sektor!