Pomarańczowi krok od podium
Po świetnym meczu zespół Jastrzębskiego Węgla po konał Asseco Resovię Rzeszów 3:1 i zrobił duży krok, by zakończyć sezon na najniższym stopniu podium. Rewanż w niedzielę w Rzeszowie.
Jastrzębianie pierwszy mecz o trzecie miejsce w PlusLidze rozpoczęli zdecydowanie lepiej niż półfinałowy pojedynek z ZAKSĄ. Wprawdzie na początku problemy z przedarciem się przez blok rywali miał Maciej Muzaj, ale z czasem atakujący Pomarańczowych złapał odpowiedni rytm i zaczął kończyć ataki. W pierwszej fazie meczu piętą achillesową gospodarzy było przyjęcie zagrywki rzeszowian. W premierowym secie goście zaliczyli aż cztery asy serwisowe. Po raz pierwszy na prowadzenie jastrzębianie wyszli dopiero przy stanie 11:10, kiedy to blokiem zatrzymali Marko Ivovica. Z czasem jednak zaczęli powiększać przewagę i spokojnie wygrali pierwszą partię.
Na drugą trener Resovii od początku desygnował do gry Thibaulta Rossarda, który zastąpił bezproduktywnego Jochena Schoepsa (skończył zaledwie jeden z sześciu ataków). Przy stanie 7:3 dla gospodarzy za Ivovica na boisku pojawił się Amerykanin Thomas Jaechske. Świeża krew w szeregach Resovii sprawiła, że gra zespołu z Rzeszowa nabrała rumieńców. Kiedy wydawało się, że set padnie łupem równo grających gości, którzy prowadzili już 23:20, do walki zebrali się jastrzębianie. Zrobiło się wielkie siatkarskie widowisko. W decydujących fragmentach główna rolę odegrał niespodziewanie Sebastian Schwarz. Niemiec w połowie seta zmienił Jasona de Rocco. Uspokoił przejęcie, a także wniósł jakość w ofensywie. To on skończył skutecznym atakiem po bloku tę partię.
Podobna wymianę ciosów oba zespoły zafundowały kibicom zasiadającym w jastrzębskiej hali w trzecim secie. W końcówce szczęście uśmiechnęło się do gości, którzy po asie serwisowym Jeschke wrócili do meczu.
Jednak w czwartej odsłonie od początku pierwsze skrzypce grali podopieczni trenera Marka Lebedewa. Skutecznie grał Salvador Hidalgo Oliva, kończył ataki Muzaj, świetnymi obronami popisywali się na przemian Jakub Popiwczak i Schwarz. Jednak najlepszym zawodnikiem meczu, całkiem zasłużenie, wybrany został Lucas Kampa.
Jastrzębski Węgiel – Asseco Resovia Rzeszów 3:1 (25:21, 34:32, 24:26, 25:21)
Jastrzębski Węgiel: Kampa, de Rocco, Kosok, Muzaj, Oliva, Boruch, Popiwczak (libero) – Schwarz, Sobala
Resovia: Drzyzga, Perrin, Możdżonek, Schoeps, Ivović, Nowakowski, Maślak (libero) – Dryja, Tichaczek, Rossard, Jaeschke, Lemański