Mistrz Polski wyraźnie lepszy od Pomarańczowych
Broniąca mistrzowskiego tytułu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała Jastrzębski Węgiel 3:0. Była to pierwsza porażka Pomarańczowych w tym sezonie.
Mecz rozpoczął się od serii błędów jastrzębian w przyjęciu i ataku. Bardzo słabo wszedł w mecz Salvador Hidalgo Oliva, który w inauguracyjnej partii skończył tylko jedną piłkę i przy wyniku 17:8 został zmieniony przez Jasona de Rocco. Po drugiej stronie siatki skutecznością nie grzeszył Sam Deroo, ale za to obydwaj środkowi kończyli wszystko, co dostawali.
W drugiej odsłonie w ataku kompletnie nie radził sobie Rodrigo Quiroga i bardzo szybko zastąpił go DeRocco (11:5). Przytłoczeni przez mocno napierających rywali Pomarańczowi kompletnie nie przypominali drużyny, która kilka dni temu w świetnym stylu pokonała Skrę. ZAKSA natomiast konsekwentnie grała swoją siatkówkę, bezlitośnie wykorzystując słabość przeciwników (19:12) i raz po raz popisując się widowiskowymi akcjami na siatce.
Trzecia część rywalizacji przyniosła wyrównaną walkę. Kędzierzynianie kilka razy odskakiwali na dwa-trzy oczka, ale rywale szybko niwelowali straty (16:16). Gdy ZAKSA wyszła na prowadzenie 19:16, trener Mark Lebedew błyskawicznie poprosił o czas. Ten manewr nie przyniósł jednak oczekiwanego efektu, bo chwilę później Deroo zapunktował zagrywką. W końcówce jastrzębianie zdołali doprowadzić do zaciętej bitwy na przewagi, ale ostatecznie to gospodarze cieszyli się ze zwycięstwa.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 3:0 ((25:17, 25:18, 33:31)
ZAKSA: Torres, Toniuti, Wiśniewski, Bieniek, Buszek, Deroo, Zatorski (libero) - Jungiewicz.
Jastrzębski Węgiel: Muzaj, Kampa, Kosok, Sobala, Oliva, Quiroga, Popiwczak (libero) - de Rocco, Ernastowicz, Lushtaku, Turski.
Źródło: pls.pl