Siatkarze GKS-u Katowice sprawili prezent trenerowi Grzegorzowi Słabemu
GKS Katowice pokonał MKS Będzin 3:1 w kolejnym meczu siatkarskiej PlusLigi. To doskonały prezent dla trenera katowiczan Grzegorza Słabego, który 22 grudnia obchodzi 37. urodziny.
Wbrew końcowemu wynikowi ten mecz nie był dla gospodarzy przysłowiowym spacerkiem. W pierwszym secie równo było do stanu 10:10. Od tego momentu katowiczanie zaczęli uzyskiwać coraz wyraźniejszą przewagę i po kontrze prowadzili 18:13. Będzinianie ze swoim asem Rafałem Faryną dwoili się i troili, ale odmienić losów partii nie potrafili. Po dwóch asach tego ostatniego było tylko 23:21, ale następna jego zagrywka wylądowała na aucie. W następnej akcji Kamil Kwasowski zakończył seta.
Obraz gry nie zmienił się w drugim secie. GKS dalej grał dobrze i skutecznie. Gospodarze wykorzystywali błędy siatkarzy MKS-u. Prowadzili m.in. 10:7 i 16:13. Po akcji Jana Nowakowskiego i zagrywce Jose Ademara Santany w siatkę katowiczanie byli już pewni co najmniej punktu w tym spotkaniu.
GKS Katowice - MKS Będzin 3:1 (25:21, 25:19, 24:26, 25:22)
GKS: Firlej, Kwasowski, Zniszczoł, Jarosz, Buchowski, Kohut, Watten (libero) - Nowakowski.
MKS: Thiago, Sobański, Schmidt, Faryna, Ademar Santana, Kalembka, Gregorowicz (libero) - Ratajczak, Makowski, Gawryszewski, Godlewski, Bobrowski.