AZS się postawił. Mistrzowie Polski w PlusLidze wciąż na zwycięskiej ścieżce
Zwycięstwo nad Indykpolem AZS Olsztyn nie przyszło siatkarzom Jastrzębskiego Węgla łatwo. Goście przez długie fragmenty meczu byli wymagającymi rywalami dla Pomarańczowych.
Trener Andrea Gardini dał tym razem odpocząć Trevorovi Clevenot, którego w wyjściowej szóstce zastąpił Rafał Szymura. Łatwo wygrany pierwszy set chyba uśpił gospodarzy, którzy w drugiej partii dali się zaskoczyć argentyńskiemu szkoleniowcowi AZS-u Javierowi Weberowi. Ten ściągnął z boiska obu Amerykanów - Toreya DeFalco i Taylora Averilla. Goście w końcówce, głównie za sprawą atakującego z niesamowitą skutecznością Karola Butryna (31 punktów w meczu), wypracowali sobie kilka punktów przewagi i utrzymali ja do końca.
W ekipie Jastrzębskiego Węgla ciężar gry w ofensywie spoczywał głównie na Janie Hadravie. Czech po raz kolejny okazał się liderem zespołu mistrzów Polski. Skończył mecz z skutecznością 61 procent (20 punktów ataku, 1 blokiem, 5 serwisem).
Jastrzębski Węgiel - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:21, 22:25, 25:20 , 25:23)
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Fornal, Wiśniewski, Hadrava, Szymura, Macyra, Popiwczak (libero) - Tervaportti, Boyer, Clevenot.
AZS: Jankiewicz, DeFalco, Averill, Butryn, Andringa, Poręba, Gruszczyński (libero) - Jakibiszak, Bakiri. Król, Siwczyk, Janiszewski.