Przedświąteczny zakalec w Olsztynie
Czwartej porażki w sezonie doznali siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Pomarańczowi w meczu 17. kolejki PlusLigi przegrali wyjazdowy mecz z Indykpolem AZS Olsztyn. Porażka ta kosztowała ich utratę pozycji lidera.
W dwóch pierwszych setach jastrzębianie sprawiali wrażenie jakby do Iławy, gdzie swoje mecze w roli gospodarza rozgrywa AZS, nie dojechali. Pomarańczowi grali fatalnie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Nic dziwnego, że trener Marcelo Mendez szybko zdecydował się na zmiany. Na rozegraniu Beniamina Toniuttiego zmienił Eemi Tervaportti, na ataku Stephena Boyera zastąpił Jan Hadrava, a na przyjęciu Tomasza Fornala zluzował Rafał Szymura. Roszady w składzie niewiele dały. Gospodarze nadal bezlitośnie wykorzystywali słabą dyspozycję jastrzębskiego zespołu.
Dopiero w trzeciej odsłonie wicemistrzowie Polski zdołali złapać odpowiedni rytm gry. Było to zasługą głównie Trevora Clevenota. Francuz, chyba jako jedyny, potrafił utrzymać poziom prezentowany w poprzednich meczach. Do szóstki wrócił Toniutti, który w końcu zaczął gubić blok gospodarzy. W efekcie jastrzębianie wygrali seta i odżyły ich nadzieje na przełamanie ekipy w Olsztyna. I po prawdzie goście byli bliscy doprowadzenia do trie-breaka. W końcówce czwartego seta sami jednak sprezentowali rywalom kilka punktów i po zaciętej końcówce zeszli z boiska pokonani.
Indykpol AZS Olsztyn – Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:19, 25:18, 21:25, 29:27)
AZS: Tuaniga, Andringa, Averill, Butryn, Lipiński, Poręba, Hawryluk (libero) - Jakubiszak, Król, Jankiewicz.
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Fornal, Dryja, Boyer, Clevenot, Macyra, Popiwczak (libero) - Tervaportti, Szymura, Hadrava.