Wśród osób obstawiających u bukmacherów piłkę nożną największym zainteresowaniem cieszą się tradycyjne zakłady typu 1X2, w których typujemy zwycięzcę danego spotkania lub wskazujemy, że padnie remis. To jednak tak naprawdę wierzchołek góry, gdyż oferta każdego bukmachera na futbol jest bardzo bogata, a jeden z jej elementów stanowią zakłady na żółte i czerwone kartki.

Zrywamy z tradycją
Bukmacherzy wystawiając kursy na dane zdarzenia najbardziej przykładają się do tych, które cieszą się największą popularnością graczy. Nie ma się czemu dziwić, gdyż to właśnie na nich mogą najlepiej zarobić. Choć pamiętajmy o tym, że legalnych bukmacherów jest w Polsce bardzo wielu, a więc firmy te mogą przyjmować różną strategię dotyczącą kursów na poszczególne opcje. Jednak zakłady na żółte i czerwone kartki przez znakomitą większość obstawiających są pomijane, w efekcie czego specjaliści od wystawiania kursów często traktują je pobieżnie i popełniają przy tym błędy. Ci, którzy znają się na futbolu, potrafią takie potknięcia wychwycić i całkiem dobrze na tym zarobić.

Rodzaje zakładów na kartki
Wbrew pozorom zakłady na żółte i czerwone kartki mają sporo wariantów, które skupiają się zarówno na obu drużynach biorących udział w meczu, jak i na tylko jednej z nich lub nawet na konkretnym zawodniku. Bukmacherzy najczęściej oferują następujące opcje na dany mecz:

1. Łączna liczba kartek
2. Łączna liczba kartek z handicapem
3. Który zespół otrzyma więcej kartek?
4. Łączna liczba punktów za kartki
5. Czy pokazana zostanie czerwona kartka?
6. Czy dany zawodnik otrzyma kartkę?
7. Czy dany zawodnik otrzyma czerwoną kartkę?
8. Który zespół otrzyma pierwszą / ostatnią kartkę?
9. Kiedy zostanie pokazana pierwsza / ostatnia kartka?

Uwaga na pułapki!
Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się jasne i przejrzyste, jednak tak naprawdę jest takie tylko w przypadku punktów od 5 do 9. Poszczególni bukmacherzy różnie rozliczają zakłady na liczbę kartek, a rozbieżność dotyczy sytuacji, kiedy czerwona kartka zostaje pokazana jako konsekwencja drugiej żółtej. Przy obliczaniu łącznej liczby kartek zasada jest taka, że „żółtko” traktuje się jako jedną kartkę, a „czerwo” jako dwie. Kiedy jednak czerwony kartonik jest jedynie następstwem drugiego żółtego, wtedy w zależności od bukmachera mogą zostać policzone trzy kartki (jedna za pierwszą żółtą, dwie za czerwoną, a druga żółta pominięta) lub dwie (jedna za
pierwszą żółtą, jedna za drugą, a czerwona pominięta).

Kiedy i gdzie obstawiać?
Zakłady na kartki można zawierać zarówno przed meczem, jaki i w opcji „na żywo”. Często bywa tak, że w tym drugim przypadku oferta jest znacznie szersza, a jej bogactwo determinują wydarzenia na boisku. Decydując się na zawarcie zakładu na kartki pamiętajmy o trzech podstawowych zasadach: obstawiać mogą tylko osoby pełnoletnie, gra grozi uzależnieniem, a bukmacherzy u których gramy muszą mieć polskie zezwolenie (w innej sytuacji istnieje ryzyko otrzymania kary).

Materiał powstał przy współpracy z partnerem.