Czas na PlusLigę, czyli mistrzowskie emocje

Czas na PlusLigę, czyli mistrzowskie emocje

Rozpoczynają się rozgrywki PlusLigi, najlepszej siatkarskiej ligi w Europie. W 16 zespołach występują najlepsi siatkarze na świecie, medaliści najważniejszych imprez. A kandydatów do tytułu jest więcej niż rok temu. W tym gonie wystąpią: broniący mistrzowskiego tytułu Jastrzębski Węgiel i nieobliczalny GKS Katowice.

Jeśli ktoś miałby wątpliwości, dlaczego PlusLiga jest tak wyjątkowa, a sezon zapowiada się niezwykły, wystarczy zapoznać się z faktami. Zagrają w niej dwie najlepsze drużyny najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywkach siatkarskich na świecie, jakimi jest Liga Mistrzów. W gradzie medali reprezentacyjnych można było zapomnieć, że 20 maja o prymat w Europie rywalizowały Jastrzębski Węgiel, mistrz Polski, i Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, wicemistrz i zdobywca Tauron Pucharu Polski. Wygrali kędzierzynianie, trzeci raz z rzędu, co udało się dotychczas tylko dwum zespołom.

Kolejnym argumentem pokazującym siłę rozgrywek, jest liczba występujących w niej medalistów najważniejszych światowych turniejów - igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata, Europy, Ligi Świtowej i Narodów, a także Pucharu Świata. Złoto na tych imprezach zdobyło w sumie aż 31 siatkarzy, których zobaczymy na plusligowych boiskach. Wśród nich jest pięciu aktualnych mistrzów olimpijskich z Tokio i 15, którzy stawali na najwyższym stopniu podium w mistrzostwach świata. Jest też 11 graczy, którzy w ostatnim sezonie reprezentacyjnym zdobyli wszystkie możliwe tytuły, czyli zwyciężyli w Lidze Narodów i mistrzostwach Europy.

Choć ZAKSA od kilku lat jest faworytem, to od 2017 roku ani razu nie udało jej się dwa razy z rzędu zdobyć mistrzostwa Polski, co pokazuje, że w PlusLidze jest trudniej niż w Lidze Mistrzów. W poprzednim sezonie zdetronizował ją Jastrzębski Węgiel, a w nowym, który rozpocznie się 20 października, wielkich ambicji nie kryją w Asseco Resovii Rzeszów i Aluronie CMC Warcie Zawiercie. Oba kluby wzmocniły swoje składy mistrzami olimpijskimi i świata. W rzeszowskim zespole zagrają m.in. Stephen Boyer, pozyskany z Jastrzębskiego Węgla, oraz Karol Kłos, który po 13 sezonach pożegnał PGE GiEK Skrę Bełchatów. Do Zawiercia przenieśli się Mateusz Bieniek, Trevor Clevenot i Luke Perry, najlepszy libero poprzednich rozgrywek. Wzmocnił się także Projekt Warszawa, jedna z rewelacji poprzedniego sezonu, w Indykpolu AZS Olsztyn zagra Alan Souza, atakujący reprezentacji Brazylii, zwycięzca Ligi Narodów i Pucharu Świata, a jego kolega z kadry - libero Thales Hoss ma pomóc Bogdance LUK-owi Lublin.

Wielka siatkówka wraca do Częstochowy, jednego z najbardziej zasłużonych miast dla rozwoju dyscypliny w Polsce. Po sześciu latach w PlusLidze znów zagra drużyna z tego miasta, ale już nie AZS, lecz Norwid, który będzie występował w rozgrywkach pod nazwą Exact Systems Hemarpol.

Wraz ze stałym wzrostem poziomu sportowego, poprawia się infrastruktura, a to przekłada się na coraz wyższą frekwencję na meczach. W poprzednim sezonie pobity został rekord PlusLigi, a w najbliższym powinno być jeszcze lepiej, bo beniaminek będzie korzystał z nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej, zaś pod koniec roku Indykpol AZS wróci z Iławy do zrekonstruowanej olsztyńskiej Uranii. Jeśli dla kogoś zabraknie biletów, bo były i takie przypadki, telewizja Polsat Sport pokaże na żywo wszystkie spotkania. Fanów siatkówki czeka więc uczta z udziałem najlepszych zawodników na świecie.

– Czeka nas mnóstwo emocji, wysoki poziom sportowy. Przez te wszystkie lata rośliśmy w siłę, szkoliliśmy nowych graczy, ale to jest proces i musieliśmy poczekać na to, żeby znajdować się takim miejscu, gdy PlusLiga to jedna z najlepszych lig świata. Czekam na wspaniałe widowiska i niespodzianki, które tak bardzo kochają nasi kibice – mówi Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki, który w 20000 roku był inicjatorem powstania zawodowej ligi siatkarskiej w naszym kraju.

A oto jak wyglądają kadry górnośląskich drużyn występujących w PlusLidze w sezonie 2023/2024:

Jastrzębski Węgiel

rozgrywający: Edvins Skruders, Benjamin Toniutti
przyjmujący: Tomasz Fornal, Mateusz Jóźwik, Marko Sedlacek, Rafał Szymura
atakujący: Jean Patry, Ryan Sclater
środkowi: Jurij Gladyr, Norbert Huber, Adrian Markiewicz, Mustapha M'Baye
libero: Bartosz Makoś, Jakub Popiwczak.
Trener: Marcelo Mendez.

GKS Katowice

rozgrywający: Piotr Fenoszyn, Łukasz Kozub
przyjmujący: Wiktor Mielczarek, Jakub Szymański, Lukas Vasina, Marcin Waliński
atakujący: Damian Domagała, Jakub Jarosz
środkowi: Sebastian Adamczyk, Bartłomiej Krulicki, Łukasz Usowicz, Maciej Wóz
libero: Bartosz Mariański, Dawid Ogórek.
Trener: Grzegorz Słaby.

Pierwszą kolejkę i cały sezon otworzy mecz w Nysie, gdzie PSG Stal zagra z Jastrzębskim Węglem (w piątek o godz. 17.30).

 

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami