"Szczęsliwa" ręka i debiut w roli menagera klubu przy Cichej Jana Kociana. "Niebiescy" na swoje 99. urodziny rozbili w derbach ROW 1964 i wydostali się ze strefy spadkowej. Właśnie rybniczanie i Rozwój spędzą Świeta na smutno - okupując dwa ostatnie miejsce w tabeli. Na własnym stadionie nie popisały się też w meczu beniaminków częstochowskie "Skrzaki".

Już w czwartek piłkarze Rozwoju przegrali drugi raz z rzędu u siebie 0:1 i jeszcze bardziej zaświecili jako czerowna latarnia ligi. W sobotę o 18:00 w Chorzowie, bez kibiców gości - dojdzie do śląskich derbów Ruch - ROW 1964, którego stawką będą bezcenne punkty potrzebne obu zespołom do utrzymania.

Po 28. serii gier w strefie spadkowej wylądowało śląskie trio: ROW 1964, Ruch i Rozwój. Fatalnie zagrali z bezpośrednimi rywalami do utrzymania zarówno "Niebiescy", jak i katowiczanie. Z 1. punktu w derbach zadowolona może być tylko Skra.